Ośrodek "Pod Żaglami" nieczynny, bo "To miasto trzeba ukarać"
Brama do Ośrodka Sportów Wodnych i Rekreacji "Pod Żaglami" zamknięty na cztery spusty.
Jedno z najbardziej popularnych miejsc do wypoczynku na świeżym powietrzu, w Rybniku nad zalewem, zostało zamknięte. Na bramie Ośrodka Sportów Wodnych i Rekreacji "Pod Żaglami" pojawił się kartka, na której jest napisane: nieczynne do odwołania. Na oficjalnym profilu FB ośrodka, informacja opatrzona jest komentarzem: "To miasto trzeba ukarać".
Nie jest tajemnicą, że Dariusz Kosteczko, który zarządzał tym ośrodkiem przez ostatnie lata, był w konflikcie z Miastem i nie tylko. W ubiegłym roku przedsiębiorca wypowiedział wojnę osobom, które odbierają mu zysk, wnosząc swój prowiant na teren ośrodka. Wcześniej biznesmen walczył z władzami Rybnika, które nie umorzyły mu części podatku.
Szkoda, bo jeszcze jakiś czas temu, według zapowiedzi inwestorów, w ciągu kilku lat ośrodek "Pod Żaglami" miał się zmienić w nowoczesny kompleks z restauracją, domem przyjęć, budynkami hotelowymi oraz wieloma ciekawymi i oryginalnymi atrakcjami. Dziś pozostała tylko zamnknięta brama.
O problemach ośrodka pisaliśmy w tekście: Nici z rajskiej plaży w Stodołach – TUTAJ oraz Galeria darmusów, czyli z wałówką omijaj Stodoły – TUTAJ.