Rodzina i naukowcy na sympozjum poświęconym Janowi Darowskiemu
W piątek 12 maja w raciborskiej bibliotece zorganizowano sympozjum naukowe poświęcone Janowi Darowskiemu - poecie i tłumaczowi z Brzezia.
Jan Darowski urodził się w Brzeziu nad Odrą* w 1926 roku. Siłą wcielony do Wehrmatchu, w trakcie walk o Normandię zbiegł na stronę aliantów i zgłosił się do Wojska Polskiego. Po wojnie nie wrócił do kraju - pozostał w Anglii, imając się rozmaitych zajęć. Przez jakiś czas pracował na budowie, później w garbarni. Pozostawił po sobie dwa tomiki wierszy. Tłumaczył też poezję Herberta, Białoszewskiego, Różewicza, Szymborskiej i Miłosza na język angielski. Zmarł w 2008 roku. Jego prochy zostały pochowany na cmentarzu w rodzinnym Brzeziu.
Na zorganizowanym w ramach Tygodnia Bibliotek sympozjum poświęconym osobie Jana Darowskiego nie zabrakło rodziny - żony Barbary i syna Adama, który zaprezentował cząstkę rodzinnego archiwum fotograficznego. Prezentując fotografie Darowskiego z rodziną i przyjaciółmi, syn poety nakreślił dramatyczną sytuację emigracji polskiej w Anglii lat powojennych. - Gdy dostał dobrą pracę, wkrótce powiedzieli mu, że nie może jej mieć, bo to jest praca dla Anglika - mówił Adam Darowski. Z drugiej strony Jan Darowski, jako obywatel kraju, który "przestał istnieć w 1939 roku", obawiał się powrotu do rządzonej przez komunistów Polski. Wielu jego przyjaciół, którzy zrobili to po wojnie, zostało rozstrzelanych.
W dalszej części sympozjum głos zabrali m.in. naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, którzy skupili się przede wszystkim na jego twórczości, a także Małgorzata Rother-Burek, która opowiedziała o związkach Jana Darowskiego z Brzeziem.
(żet)
* Dzisiejsze Brzezie - dzielnica Raciborza.
Ludzie:
Małgorzata Rother-Burek
Przewodnicząca Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego.