Pustostany na Ofiar Terroru. Przedsiębiorcy oczekują od miasta pomocy
– Martwi mnie to, co dzieje się na ulicy Ofiar Terroru – mówi rydułtowski radny Janusz Grabiec, który doliczył się aż 26 pustostanów przy jednej z głównych w mieście arterii
Ul. Ofiar Terroru to najbardziej reprezentacyjna ulica w mieście. Ciągnie się od rynku, aż do przejazdu kolejowego. Przy niej znajduje się rydułtowski urząd miasta, działa też wiele przedsiębiorstw. Zdaniem radnego Janusza Grabca tym ostatnim nie wiedzie się jednak lekko. – Martwi mnie to, co dzieje się na ulicy Ofiar Terroru. Policzyłem, że znajduje się przy niej 26 pustostanów, licząc od rynku, aż do skrzyżowania z ulicą Mickiewicza. Właściciele tych pustostanów oczekują pomocy od miasta. Ale nie liczą na to, że miasto im coś da. Chodzi o to, by miasto im nie zabierało – mówił radny Janusz Grabiec podczas marcowej sesji rady miasta, nawiązując między innymi do wysokości stawek podatkowych.
W Rydułtowach stawki za budynki zajęte pod działalność gospodarczą wynoszą 22 zł od m kw. i należą do jednych z najwyższych w powiecie wodzisławskim. Wyższe stawki ma tylko Wodzisław. Burmistrz Kornelia Newy podkreśla jednak, że trzeba mieć na uwadze to, że na przestrzeni lat specyfika handlu w Rydułtowach się zmieniła. Ulicy Ofiar Terroru wyrosły inne, konkurencyjne punkty związane z handlem i usługami. Miasto nie narzeka jednak na zainteresowanie lokalami, które oferuje przy Ofiar Terroru.
Komentarze
10 komentarzy
Zefel (Wystyrk) znowu ludziom mąci w główkach. Jak ktoś się z nim nie zgadza, to wnuk newinej. Zastanów się, o co zwracali się właściciele pustostanów. Nawet tego nie doczytałeś. Znowu kopiesz władzę, bo sam chcesz na tym stołku usiąść. Nawet nie chce mi się z tobą gadać ...
"Pustostany na Ofiar Terroru.Przedsiębiorcy oczekują od miasta pomocy."Taki jest tytuł komentowanego artykułu Panie "zgrzyz".Przedsiębiorcy oczekują od miasta pomocy,nie od Zus-u,nie mają zarzutów do sklepów wielkopowierzchniowych,ale swoje żale kierują do władz miasta,Panie "zgrzyz".Wniosek nasuwa się sam,zanim zarzucisz komuś głupotę,zastanów się nad swoim stopniem edukacji,Panie "zgrzyz",bo pisać nie potrafisz,a z czytaniem też nie lepiej,Panie"zgrzyz",ale wazeliniarstwo masz opanowane do perfekcji.
To ten "zgrzyz",to osławiony wnuk Pani Burmistrz?Proszę,proszę,pani Newy długoletnim pedagogiem,a wnuk zdania nie potrafi sklecić,jednak nauka może pójść w las.A może i dobrze,bo to indywiduum,dzięki temu, nie otrzyma lukratywnej posady.
@zgrzyz. .....co tam co tam wnuczku, nic tam nic tam babciu.......
Drogi Panie "zgrzyz"-nie wiem na co liczysz ze strony władz miasta,ale dla mnie jesteś zwykłym "wazeliniarzem",jeżeli wiesz,kogo tyczy to określenie.Jeżeli marzy Ci się jakaś funkcja w Radzie Miasta,to doradzam,abyś wpierw wziął korepetycje z rodzimej gramatyki,najlepiej u samej Pani Burmistrz,której osobę tak hołubisz.
Zeflu jeden chyba już nie wiesz do czego się wpiepszyć. Zastanowiłeś się kiedyś nad swoim rozumem ? Jak w Katowicach jest wiele sklepów, to Katowice mają chcieć duże podatki od metra. Jak w Rydach jest mało sklepów, to mają chcieć małe podatki. A te Rydy mają drogi, szkoły i inne rzeczy budować z tychże podatków. Fajnie chłopie. Mało sklepów, niskie podatki - zero inwestycji i remontów... Zapytaj tylko włascicieli lokali i handlowców, czy te 22 złote na rok od metra to właśnie jest to co ich zabija. A może to ZUS i inne podatki. A może jeszcze zgoda powiatu na sklepy wielkogabarytowe. Pomyśl zeflu i nie wypisuj głupot
Pani Burmistrz obwieściła,że kwoty których oczekują właściciele za wynajem lokali,są wygórowane i proponuje,aby zeszli do rynkowych realiów.Bardzo rozsądnie,tylko przyklasnąć.Pragnę poinformować,że górna granica stawki podatku od budynków i ich części, przeznaczonych na działalność gospodarczą wynosi w roku 2017-22,66 zł.od m2.Ta maksymalna kwota obowiązuje w centrum stolicy,Krakowie,Gdańsku,Poznaniu,na obrzeżach Łodzi itp.Rodzi się pytanie,czy w takiej mieścinie,jak Rydułtowy,obowiązująca stawka jest zasadna?Czy jej wysokość, nie jest właśnie oderwana od rzeczywistości?
Jeszcze jedna kwestia takiego stanu rzeczy - czynsze z kosmosu .
Niech otworza jeszcze jeden hipermarket blisko centrum. Druga rzecz nikomu w dzisiejszych czasach nie chce sie jezdzic po kilku sklepach po jedna rzecz - nie ma, mozemy zamowic. Tego typu handel upada i nie ma na to lekarstwa. Bo zastapili je sprzedawcy internetowi. Pan radny jest starej daty i nie nadaza za nowinkami. To samo stalo sie w japonii kilkanascie lat temu. W ameryce na wsi stoi tylko WOLMART tanio i wszystko w jednym miejscu.
niestety codziennie tamtędy jeżdzę rano i po południu, lepiej coś by zrobili z kominami bo jak na centrum miasta to strasznie zadymione