Miesiąc egzaminów i życiowych wyborów
- Spoglądam za okno i widzę, że zaczynają już kwitnąć kasztany. To znak, że uczniowie klas trzecich gimnazjów mają już za sobą testy gimnazjalne, a maturzyści przed sobą egzaminy maturalne - pisze Wojciech Żołneczko, dziennikarz „Nowin Raciborskich” oraz portalu nowiny.pl.
Wydawałoby się, że bardziej zestresowani powinni być maturzyści. Wszak przed nimi MATURA. Jedni obawiają się polskiego, inni matematyki, wszyscy chcą wypaść jak najlepiej – dla własnej satysfakcji, ale też z myślą o wymarzonych kierunkach studiów. Dopiero przy kolejnych egzaminach uświadomią sobie, że ten pierwszy – maturalny – wcale nie był taki trudny.
W porównaniu z maturzystami, uczniowie trzecich klas gimnazjów mogą w spokoju czekać końca roku szkolnego i rozpoczęcia wakacji. Względny komfort psychiczny powinien pomóc im w podjęciu niezwykle ważnej decyzji – wyborze szkoły ponadgimnazjalnej. Ten wybór to nie przelewki, bo w sposób znaczący zaważy on na ich przyszłości zawodowej. Dlatego warto choć na chwilę oderwać się od smartfona, przemyśleć raz jeszcze ten temat, rozważyć za i przeciw, przeanalizować szanse, które stwarza wybór każdej ze szkół, niezależnie czy będzie to zawodówka, ogólniak, czy technikum. Pamiętajcie, że nikt nie zna Was lepiej od Was samych, a najbardziej popularne w danym momencie wybory, niekoniecznie muszą okazać się trafione w przyszłości.