Metalmania 2017 w Katowicach – wielki powrót ciężkiego brzmienia po 9 latach nieobecności
Długie włosy, jeansowe kamizelki z naszywkami zespołów muzycznych, wszechobecna czerń i mroczny „image” wypełniony symbolami związanymi ze śmiercią to cechy charakterystyczne „metalowców”, którzy, w sobotę, opanowali katowicki Spodek.
Przez cały dzień, trwało święto zwolenników mocnego uderzenia. Organizatorzy przygotowali dwie sceny gdzie pojawiły się takie gwiazdy jak Samael, Moonspell, Coroner, Ceti czy mroczny, klimatyczny Obscure Sphinx.
Przez lata nieobecności tego kultowego festiwalu na mapie polskich wydarzeń muzycznych zmieniła się publiczność, zmieniła się rzeczywistość, a formuła festiwalu pozostała taka sama. To co zwracało szczególną uwagę to międzypokoleniowy charakter tego wydarzenia. Wśród publiczności można było dojrzeć całe rodziny, dla wielu ojców była to niepowtarzalna okazja by zabrać swoje dzieci w podróż do przeszłości i pokazać swoje muzyczne fascynacje.
Powrót Metalmani to zapewne udany eksperyment, który warto kontynuować, a obecność w Spodku ogromnej liczby zwolenników tego gatunków potwierdza tylko tą tezę.
Do zobaczenia za rok.
Maciej Kanik | nowiny.pl