Gala była wyrazem podziękowania dla wszystkich darczyńców - przedsiębiorstw, osób prywatnych i instytucji - wspierających Stowarzyszenie Piękne Anioły. A pomoc ta jest ogromna. Dzięki niej, licząca 15 osób organizacja, od lutego 2014 r. tylko na samym Śląsku wyremontowała już 23 pokoje, 4 łazienki, odbudowała 2 mieszkania i świetlicę kuratorską. Dzięki temu zapewniła życie i naukę w lepszych warunkach ponad 40 dzieciom. O sponsorów i darczyńców zabiegały dwie osoby: Monika Sobik i Anna Oślizło, na których opiera się działalność Stowarzyszenia na Śląsku. Oprócz całego grona przedsiębiorców, którzy wspierają organizację w różnoraki sposób, do współpracy udało im się zaangażować Zakłady Karne w Jastrzębiu i Raciborzu oraz Zakład Poprawczy w Raciborzu. 

Osadzeni i wychowankowie pomagając w remontach, uczestniczą również w niezwykle skutecznym sposobie resocjalizacji. - Działalność Pięknych Aniołów ma dwóch beneficjentów. Z jednej strony są to te dzieci, dla których powstają pokoje, a z drugiej strony są nimi nasi podopieczni. Udział w pracach budowlanych doskonale wpływa na ich resocjalizację. Czują się potrzebni i widzą, że potrafią robić coś dobrego - podkreśla mjr Krzysztof Karwowski, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju. 

Obecna na gali prezes Stowarzyszenia Piękne Anioły Katarzyna Konewecka-Hołój przypomniała o początkach Stowarzyszenia oraz o idei przyświęcającej działalności organizacji. Zaznaczyła, że Stowarzyszenie pomaga niezależnie od tego czy zła sytuacja rodziny jest zawiniona czy nie, bo pomoc kierowana jest przede wszystkim do najmłodszych. - Dzieci rodziców ubogich czy z patologicznej rodziny noszą piętno swoich rodziców. Są od małego karane za winy rodziców, za coś, na co same wpływu nie mają. Uważa się, że gorsze oceny w szkole takich dzieci to efekt tego, że są one mniej uzdolnione, albo że nie chcą się uczyć. A one często po prostu nie mają gdzie się w domu uczyć, nie mają w domu takich warunków do nauki jak ich rówieśnicy - mówi Konewecka-Hołój. 

Wśród wyróźnionych za pomoc Stowarzyszeniu znalazł się również prezes Zarządu Wydawnictwa Nowiny Arkadiusz Gruchot oraz redakcja tygodnika "Nowiny Wodzisławskie". 

Podczas przeprowadzonej licytacji na cele charytatywne (licytowano 10 przedmiotów) Stowarzyszenie zebrało 11495 zł. Licytowane były m.in. obrazy Joanny Burdy z serii "Anielska Kolekcja", gadżety sportowe (np. koszulka rajdowca Rafała Sonika) a na końcu płyta zespołu Chwila Nieuwagi, który koncertem ballad uświetnił galę. Najwyższą cenę - okrągłe 2000 zł - uzyskał obraz "Anioły czytające". Licytację oraz całą galę w brawurowy sposób poprowadził Rafał Jabłoński. Dzięki zebranym środkom wykonane zostaną kolejne pokoje dla dzieci. - W ubiegłym roku po takiej licytacji przeprowadziliśmy remonty trzech pokoi dla siódemki rodzeństwa, wychowywanego przez samotną matkę - mówi Monika Sobik.