18 tysięcy złotych na kalendarze dla urzędników
Wodzisław wydał na kalendarze dla urzędników ponad 12,8 tys. zł. Najdroższe kalendarze kosztowały 73,05 zł. Jeszcze więcej pieniędzy miasto zabezpieczyło w budżecie na zakup kalendarzy na przyszły rok.
W 2016 r. wodzisławski urząd wydał na kalendarze, z których aktualnie korzystają pracownicy urzędu, dokładnie 12 780,60 zł. Najwięcej kosztowały kalendarze książkowe formatu A4 – 73,05 zł za sztukę. Na przykład za kalendarz książkowy formatu A5 urząd płacił 22,76 zł, za kalendarz stojący na biurko 6,89 zł, za kalendarz leżący na podstawie 10,82 zł.
Miasto planuje też zakup kalendarzy dla urzędników na przyszły rok. W tegorocznym budżecie na ich zakup zabezpieczona została już konkretna kwota – 18 000 zł. – Co nie oznacza, że wszystkie te środki zostaną wydatkowane. Ostateczna kwota wynikać będzie z przeprowadzonego zamówienia publicznego – podkreśla Anna Szweda–Piguła, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Wątpliwości co do wydawania 18 tys. zł na kalendarze dla urzędników ma radny Dezyderiusz Szwagrzak. Podzielił się nimi na ostatniej sesji rady miasta. – Nie będę dyskutował z tym, czy kalendarze są potrzebne czy nie. Ale wszyscy widzimy, jaki jest w mieście stan wielu chodników czy schodów. Więc moje pytanie, czy nie warto przesunąć te 18 tys. zł na inwestycje, a z końcem roku wygospodarować pieniądze na kalendarze z oszczędności, które pewnie zostaną – zaproponował rady Szwagrzak. Dodał też, że dziwi go kwota 73,05 zł za kalendarz. – Można je kupić taniej – zaznaczył.
Radnemu odpowiedział prezydent Mieczysław Kieca. – Nie traktuję tego pytania jako skierowanego do mnie. Pan jako radny ma prawo złożyć wniosek budżetowy – podkreślił prezydent. – Składam więc wniosek formalny o przełożenie tych środków na remont chodników lub schodów – zareagował radny Szwagrzak.
Wtedy w dyskusję włączył się przewodniczący rady, Jan Grabowiecki. Stwierdził, że sam wniosek nie jest wystarczający i że w tej sytuacji radny musiałby przygotować projekt uchwały. Jeśli projekt uchwały będzie poprawny, dopiero wtedy trafi pod obrady radnych.
(mak)
Ludzie:
Jan Grabowiecki
Radny Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
18 komentarzy
W myśl zasady , grosz publiczny czyli niczyj. Łatwo przyszło łatwo poszło...easy come , easy go to tak PO europejsku.
W myśl zasady , grosz publiczny czyli niczyj. Łatwo przyszło łatwo poszło...easy come , easy go to tak PO europejsku.
@Morakniv - i tu jest różnica, w urzędzie pod koniec roku pojawiają się pieniądze do wydania i wydaje się je na byle co, a wtedy jest szczyt sezonu. także grudzień czy początek roku to zdecydowana różnica.
i pączki ;)
a takich bzdur jest dużo więcej ;-) co do kalendarzy to w urzędzie jakiś czas temu było zatrudnionych o 230 pracowników. przy cenie 40zł za kalendarz dla każdego pracownika osiągniemy kwotę 9200zł co jest już ceną mocno zawyżoną. wszak kalendarze bywają tańsze. rzecz jasna dla podbicia ceny pewnie zamówiono je z logiem czy herbem miasta. realnie nie ma to aż takiego wpływu na cenę.
Kalendarze leża w marketach w koszach po 9,99 zł za sztukę i to duże książkowe. Naprawdę potrzebujemy aż 1800 kalendarzy ??
pasą się za nasze pieniądze, mam nadzieje że kiedyś w polsce bedzie rozliczana niegospodarność i nawet po latach zapłacą za to.
pasą się za nasze pieniądze, mam nadzieje że kiedyś w polsce bedzie rozliczana niegospodarność i nawet po latach zapłacą za to.
Kto mu dał na imię Mietek? Czy jego rodzice byli aż tak pijani że dali mu na imię Mietek? Na Śląsku dać komuś mietek na imię?
urzędnik jak włąc zy komputer to już wie ktory dzien,może sobie zrobić tapete z kalendarzem,ale lepiej wydac 18 tysięcy niech kolesie zarobią
tak jak powiat zdziwiony że firma chce za 2 miliony zrobić 900m drogi,pewnie teraz to jest cena prawidlowa,bo boja sie przekrętow,za PO było 4 miliony za 900m i wszystko grało,polowa ukradzione i nikt sie nie dziwił
pewnie ktos z kolesi naszych oświeconych władz ma hurtownie i ma biznes z kalendarzami,to jest beszczelnosć wladzy ,za 18 tysiecy kalendarzy? kalendarz za 10zł razy 100 biur daje 18 tysięcy?
Ale jak firma która kalendarze wyprodukowała dała 2 tyś zł w łapę Kiecy to kalendarze muszą być!!!!!! Jak tu kraść w takim kraju że bezczelni radni mają czelność się sprzeciwiać!!!!!! Jestem oburzony!!!!!!!!
Oj, Panie Kieca nie radzicie sobie!!! Chyba czas opuścić ciepły "kur.i dołek"
to ile tych qurwa kalendarzy było ??!!! ile tych urzędasów i kazdy musi miec kalendarz?
Radny ma rację, kalendarze i inne pierdoły, kosztorysy jak z kosmosu, a w SKM zamiast roboty lenistwo połowy załogi. Nowe Miasto w Wodzisławiu wygląda jak Donbas po przejściu frontu, więc nie ma się co dziwić, że radny pyta. On jest z tej zdewastowanej dzielnicy. https://www.nowiny.pl/belsznica/111195-wodzislawskie-nowe-miasto-potwierdza-teze-o-quotpolsce-w-ruinie-quot.html
Może radni będą pracować społecznie a nie pobierać grube pieniądze z UM na zajmowanie się głupotami..