Niedowiarki wrócą ze spuszczoną głową
Zarząd powiatu przystał na propozycję komisji rewizyjnej by sprawdzić nachylenie poprzeczne wyremontowanej niedawno drogi z Miedoni do Brzeźnicy.
– Zleciliśmy taki pomiar kąta nachylenia drogi. Na miejsce udadzą się nasze służby z urządzeniami oraz członkowie komisji rewizyjnej. Pojadą, sprawdzą i nic więcej – zapowiada starosta Ryszard Winiarski.
Radny Dominik Konieczny nie przestaje powtarzać staroście, że ten odcinek sfuszerowano. Jeśli jego podejrzenia potwierdzą się w terenie, potrzebna będzie korekta wykonanych prac. To oznacza koszty dla powiatu.
– Nie będzie żadnej korekty, bo nachylenie jest dobre – wie jeszcze przed wizją w terenie włodarz powiatu. – Pojadą tam i wrócą ze spuszczonymi głowami, bo na tym odcinku wszystko jest wykonane prawidłowo. Droga przeszła przecież odbiór techniczny – podsumowuje pewny swego starosta Ryszard Winiarski.
(ma.w)
Komentarze
3 komentarze
Ej, kiedyś jechałem tam spokojnie 70km/h, a teraz jest ograniczenie do 50 km / h. To co starosta gada, że jest wszystko OK? Może w papierkach jest ok, ale jedzie się wolniej... Czyli chyba jednak Konieczny ma rację!
Hahahaha dobre:)
starosta,ostatnio coraz wiecej mówi,że wszystko w porządku ,zanim jeszcze pozna wyniki kontroli.Jak kontrola powiada,że cos jest nie tak -to niezmiennie starosta to bagatelizuje .
Tylko ta droga to pikuś przy innych sprawach do pilnego sprawdzenia,pod kątem odchylenia od przepisów.