Gdzie zima nie może... tam armatkę poślą
W tym roku pora intensywnych opadów śniegu nie zbiegła się z terminem ferii zimowych. Dzieci nie miały więc okazji wykorzystać przerwy od szkoły na zabawę w zimowej scenerii. Zmartwiło to radnego Eugeniusza Wyglendę.
Radny Eugeniusz Wyglenda ze Studziennej proponuje, aby w przyszłym roku zaradzić temu wypożyczając lub kupując armatkę śnieżną. Można byłoby nią dośnieżyć górki w dzielnicach oraz lesie Obora. Pierwszy wariant to wydatek około 10 tys. zł, dlatego zdaniem radnegolepiej byłoby od razu zakupić nowe urządzenie. Koszt takiego zakupu to nieco ponad 40 tys. zł.
Prezydent Raciborza wolałby najpierw przetestować urządzenie, dlatego skłania się do opcji dzierżawy urządzenia. Za jego obsługę odpowiadaliby pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu. - Naśnieżyliby tor saneczkowy w oborze, a przy okazji górki (...) Może uda nam się zrobić to w przyszłym roku - zapowiada Mirosław Lenk.
Ludzie:
Eugeniusz Wyglenda
Radny Gminy Racibórz.
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.