Powrót do przeszłości, czyli reforma oświaty w Raciborzu
- Żeby coś przyjąć, odrzucić, skrytykować, trzeba też poznać inne warianty, również te które wydają nam się niemożliwe - twierdzi Mirosław Lenk. Innego zdania jest radny Piotr Klima. Uważa, że urzędnicy pod wodzą Roberta Myśliwego przez wiele miesięcy pracowali nad dokumentem, który następnie został odrzucony. Nie dość, że było to bardzo kosztowne, to jeszcze niebezpieczne - uważa radny.
Jednym z ważniejszych punktów ostatniej sesji Rady Miasta Racibórz było przyjęcie projektu dostosowania sieci miejskich szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego, który zakłada likwidację gimnazjów.
Jeden głos sprzeciwu
Projekt, który radni uchwalili niemalże jednogłośnie (1 głos sprzeciwu) to w dużej mierze powrót do przeszłości, czyli czasów sprzed reformy oświaty wprowadzającej gimnazja. Wyjątek stanowi tutaj Gimnazjum nr 1 przy ul. Kasprowicza, które niegdyś funkcjonowało jako Szkoła Podstawowa nr 12, a teraz wejdzie w skład Szkoły Podstawowej nr 4 (szczegóły poniżej). Potencjalnie właśnie w tej szkole będzie największy przerost zatrudnienia.
Lenk broni Myśliwego
Mimo zgody radnych na nową sieć szkół, nie obyło się bez dyskusji. Najwięcej do powiedzenia miał radny Piotr Klima, który krytykował pierwotną wersję projektu sieci szkół (była w nim mowa o likwidacji szkół w Markowicach i Studziennej oraz utworzeniu w ich miejsce filii większych placówek). Klima pytał, dlaczego w dokumencie unikano słowa "likwidacja". Odniósł się również do działań wymierzonych w jego osobę, jako jednego z głównych przeciwników radykalnych zmian w sieci szkół. - Oczerniano mnie, mówiono nieprawdę, wyciągano jakieś rzeczy z przeszłości samorządowej. Odbieram to jako działania niegodne - powiedział na sesji. Choć nie padło żadne nazwisko, wiadomo, że swoje wyrzuty kierował do Roberta Myśliwego, naczelnika wydziału edukacji. Ten ostatni nie zabrał głosu, ale w jego obronie stanął prezydent Mirosław Lenk.
- Można pomarzyć o bułce z masłem i serem lub zjeść od razu suchy chleb - odpowiedział mu Mirosław Lenk, wyjaśniając, że zadaniem wydziału edukacji było przygotowanie wielu wariantów nowej sieci szkół. - Podgrzaliśmy niepotrzebnie tę sprawę (...) Nikt się tutaj nie kierował z naszej strony, a już na pewno nie wydział [edukacji - red.] chęcią dokuczenia komuś, zdyskredytowania kogoś (...) Obowiązkiem wydziału jest przedstawienie różnych możliwości (...) Najważniejsze, że potrafimy dojść do kompromisu - powiedział prezydent. Dodał, że przygotowany przez WEiKS projekt sieci szkół, któremu sprzeciwili się radni, przygotowano w miesiąc. Argumenty prezydenta nie trafiły do radnego Klimy.
Kosztowny kompromis
Na posesyjnej konferencji prasowej prezydent Mirosław Lenk określił przyjęty przez radę projekt sieci szkół, jako kosztowny, ale kompromisowy. Przyznał jednak, że wdrożenie nawet tego kompromisowego projektu spotka się z problemami. Przede wszystkim rozchodzi się o kadrę szkół. - Wszystkich nauczycieli na pewno nie przyjmiemy - powiedział prezydent, dodając, że "zostaną najlepsi".
Część z nich może liczyć na pracę w szkołach średnich, choć i w tym wypadku trzeba pamiętać, że w technikach i zawodówkach wiele godzin lekcyjnych to zajęcia zawodowe - godzin przedmiotów ogólnokształcących jest po prostu mniej.
Powrót do przeszłości
Uchwalony przez radę miasta projekt sieci szkół ma teraz zaakceptować Kuratorium Oświaty w Katowicach. Jako że w dużej mierze jest on wynikiem konsultacji ze śląskim kuratorem oświaty oraz jego delegatami w Rybniku, z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że 1 września sieć szkół będzie przedstawiać się następująco.
Szkoła Podstawowa nr 4 będzie prowadzić zajęcia dydaktyczne w dotychczasowym gmachu przy ul. Wojska Polskiego oraz budynku, który obecnie zajmowany jest przez Gimnazjum nr 1 przy ul. Kasprowicza 4. Ta ostatnia szkoła zostanie włączona w strukturę SP 4.
Działające na Ostrogu Gimnazjum nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi i Sportowymi zostanie włączone do sąsiedniej Szkoły Podstawowej nr 1. Podobnie będzie z z Gimnazjum nr 3, które zasili SP 18 oraz Gimnazjum nr 5, które zostanie włączone do SP 15.
Tak więc 1 września 2017 roku w Raciborzu funkcjonować będzie dziesięć miejskich szkół podstawowych: SP 1 (Ostróg), SP 2 (Płonia), SP 3 (Brzezie), SP 4 (centrum), SP 5 (Studzienna), SP 7 (Ocice), SP 13 (centrum), SP 14 (Markowice), SP 15 (Nowe Zagrody), SP 18 (Nowe Zagrody).
Szkoła Podstawowa nr 8 - jako szkoła mistrzostwa sportowego - nadal będzie podlegać marszałkowi województwa.
Wojtek Żołneczko
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Piotr Klima
Radny Gminy Racibórz
Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu