Powiatowe chodniki przechodzą na utrzymanie miasta
Kilka miesięcy temu powiat wodzisławski wystosował do Urzędu Miasta w Pszowie porozumienie, z propozycją przekazania miastu zarządzania chodnikami i zielenią przy drogach powiatowych. W zamian miasto miało otrzymać od powiatu 35 tys. zł dotacji.
Jak informuje wiceburmistrz Dawid Topol, nigdy w historii miasta Pszów takiego porozumienia nie było. Ponadto przez wiele lat było tak, że miasto wykonywało te zadania i nie dostawało w zamian żadnych pieniędzy. Jednak radni propozycji nie przyjęli z entuzjazmem, a wręcz przeciwnie.
35 tys. zł to za mało?
Do tematu nawiązano podczas posiedzenia grudniowej Komisji Rozwoju Miasta, Planowania i Budżetu. Radni dopatrzyli się szeregu zapisów oraz braków, które mają w ich opinia działać na niekorzyść miasta. Pojawiły się opinie, że Pszów nie byłby w stanie dobrze utrzymać chodników i zieleni przydrożnej na sumę 35 tys. zł. – Jest to kwota, która wyliczona jest w standardzie utrzymania dróg powiatowych i w standardzie jak utrzymuje to Powiatowy Zarząd Dróg. Jeśli będziemy chcieli utrzymać to w lepszych standardzie, to będziemy musieli dołożyć – mówił wiceburmistrz Dawid Topol.
Zbyt wiele niekorzystnych zapisów
Wiceburmistrz zauważył, że miasto nie ma obowiązku podjęcia umowy. – Nadrzędnym celem tego porozumienia było to, żeby chodniki na drogach w Pszowie były utrzymywane przez miasto Pszów – wyjaśnił włodarz. Dodał również, że jeżeli radni nie podejmą porozumienia, to wówczas miasto nie będzie miało prawa w żaden sposób utrzymywać powiatowych chodników i poboczy. – Lepiej może zostawić to tak, jak jest i niech się powiat z tym mota. Może zdarzyć się tak, że w przypadku bardzo srogiej zimy i dużych opadów śniegu tych pieniędzy zostanie na miesiąc – skomentował radny Paweł Kołodziej obawiając się, że dotacja nie wystarczy na prace wykonywane w ciągu całego roku. Radny Piotr Kowol dodał, że w porozumieniu nie ma żadnego zapisu jak dotacja miałaby być rozliczana. Szalę goryczy przelał temat ubezpieczenia. – W porozumieniu jest zapis, że miasto przejmuje ewentualne koszty związane z odszkodowaniami. Czy jako miasto mamy na 2017 r. ubezpieczone chodniki przy drogach powiatowych? – pytał Kowol. Wiceburmistrz oświadczył, że miasto nie ma ubezpieczenia, lecz zostaną podjęte rozmowy w tym zakresie, jeżeli radni podejmą porozumienie. Wówczas Kołodziej zauważył, że takie zapisy powinny już być w umowie. W związku z szeregiem niedomówień i niewiadomych komisja odstąpiła od opiniowania uchwały do czasu ich wyjaśnienia.
Porozumienie zostało przyjęte
Temat wrócił podczas grudniowej sesji rady miasta. Radny Kołodziej poinformował, że podczas konwentu przewodniczących burmistrz Pszowa powiadomił, że ubezpieczeniem powiatu oprócz dróg powiatowych objęte są również chodniki i pobocza. Tym samym największa przesłanka, aby nie podjąć w tej sprawie uchwały ustąpiła i radni wyrazili zgodę na podpisanie porozumienia z powiatem. Tym samym miasto przejmie od powiatu utrzymanie chodników i poboczy przy drogach powiatowych.
(juk)
Ludzie:
Dawid Topol
Były wiceburmistrz Pszowa