Kosztowne wyjście z nałogu
Na lukę w systemie pomocy osobom uzależnionym od alkoholu zwrócił uwagę burmistrzowi Strzedulli radny senior Józef Kocem.
Do krzanowickiego rajcy zgłaszają się rodziny uzależnionych i narzekają, że pomoc dla alkoholików jest nieskuteczna. O ile wystarcza pieniędzy gminnych na pierwszy etap wychodzenia z nałogu – leczenie szpitalne, to późniejsze działania (detoks, ośrodek terapii uzależnień) odwlekają się w czasie i ludzie znowu zaczynają pić.
Wiceburmistrz Jarosław Gałkowski uspokajał radnego Kocema, że krzanowicki ośrodek pomocy społecznej czyni starania by leczenie było skuteczne, ale w kraju jest mało specjalistycznych ośrodków z zakresu walki z uzależnieniami. – Musi być ciągłość, żeby mówić o skuteczności – podkreślał pan Józef.
(m)