Biesiadowali w rybnickim „Tyglu” [ZDJĘCIA]

We wspólnej zabawie uczestniczyli nie tylko pracownicy szkoły, ale także goście i przyjaciele Zespołu Szkół Technicznych, w tym przedstawiciele wyższych uczelni oraz prezesi i dyrektorzy firm współpracujący ze szkołą. Zgodnie z tradycyjną nad przebiegiem biesiady czuwało Wysokie, a w Sprawach Piwnych Nigdy Nieomylne Prezydium. Prezes, który stał na czele Prezydium miał władzę absolutną. To on nagradzał bądź karał za np. brak posłuszeństwa czy spóźnienia. Ci, którzy podpadli musieli to później „odpokutować” np. zakuciem w dyby, wizytą na klęczniku czy chwilą relaksu na madejowym krześle. Spotkanie połączone z poczęstunkiem miało charakter współzawodnictwa. Biesiadnicy podzieleni byli dwie ławy rywalizujące między sobą w oryginalnych konkurencjach. Podczas spotkania nie brakowało muzyki, tańców i wspólnego śpiewania piosenek. Nie zabrakło chrztu osób, które w biesiadzie uczestniczyły po raz pierwszy. W tym roku dodatkową atrakcją były występy popularnych artystów, w rolę których znakomicie wcieli się biesiadnicy.