środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Małe szanse na przywrócenie budynkowi muzeum dawnego blasku

29.11.2016 07:00 | 2 komentarze | tora

Projekt modernizacji Pałacu Dietrichsteinów nie zyskał uznania ministra kultury. Prezydent Wodzisławia chce wiedzieć dlaczego.

Małe szanse na przywrócenie budynkowi muzeum dawnego blasku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikował listę 89 rekomendowanych przez siebie projektów, które mogą ubiegać się o unijne dofinansowanie. O tę rekomendację ubiegało się też miasto Wodzisław Śl. dla projektu kompleksowej modernizacji Pałacu Dietrichsteinów, który jest siedzibą muzeum i urzędu stanu cywilnego.

Wniosek Wodzisławia znalazł się wśród 142, które nie znalazły uznania w oczach kierownictwa resortu kultury. Prezydent Mieczysław Kieca napisał w związku z tym list do wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego z prośbą o uzasadnienie swojej decyzji o odrzuceniu wniosku. Odpowiedzi jeszcze nie dostał. My również zwróciliśmy się do rzecznika prasowego MKiDN o informacje. I też czekamy. W oficjalnej notce prasowej czytamy jedynie, że „projekty zostały ocenione pod kątem strategicznym oraz gotowości do realizacji i spełnienia kryteriów dostępu do VIII osi priorytetowej Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko”.

Przypomnijmy, że projekt renowacji wodzisławskiego pałacu został jednogłośnie zaakceptowany przez wszystkie miasta i gminy Subregionu Zachodniego. Podobnie jak renowacja Parku Zdrojowego w Jastrzębiu–Zdroju czy budynku szpitala Juliusz w Rybniku. W oczach marszałka śląskiego zasługiwały na wpisanie do Kontraktu Terytorialnego Województwa Śląskiego, czyli umowy zawartej przez rząd i władze wojewódzkie, dotyczącej realizacji kluczowych inwestycji, finansowanych z pieniędzy unijnych i krajowych. Minister poparł projekty z Rybnika i Jastrzębia, z Wodzisławia już nie. Mieczysław Kieca nie ukrywa w liście do wicepremiera, że jest zdziwiony. „Pałac w Wodzisławiu Śląskim jest najstarszym obiektem klasycystycznym na ziemiach polskich (wzniesionym w latach 1744–1745), co czyni go unikatem na skalę europejską. Jego twórcą był wybitny morawski architekt Franciszek Antoni Grimm. W roku 1945 pałac podzielił tragiczne losy Wodzisławia, zniszczonego w skali podobnej do lewobrzeżnej Warszawy. W miarę skromnych możliwości udało się go odbudować i od 45 lat wykorzystywany jest na potrzeby muzeum miejskiego – będącego silnym ośrodkiem kultury Polski w wymiarze archeologicznym, edukacyjnym, historycznym i promocyjnym. Przeprowadzone ekspertyzy budynku wskazują, między innymi, na pilną potrzebę wykonania pionowej izolacji fundamentów, wymiany i odnowienia zagrzybiałych tynków oraz wykonania zadaszenia mansardowego. Pomimo tego, że w obiekcie zrealizowanych zostało szereg inwestycji, to miasto nie posiada środków pozwalających na podtrzymanie w dobrym stanie obiektu tej skali i znaczenia.” czytamy w liście.

Na kompleksowe odnowienie pałacu potrzeba około 21 milionów zł. Miasto samodzielnie nie udźwignie takiego wydatku.

(tora)