Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Droga tak nierówna, że jak tiry jadą, to aż domy „skaczą”

18.11.2016 19:00 | 0 komentarzy | mak

Radni z Pszowa domagają się remontu Drogi Wojewódzkiej nr 933. Droga jest w fatalnym stanie. Rajcy wskazywali, które odcinki są najgorsze.

Droga tak nierówna, że jak tiry jadą, to aż domy „skaczą”
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ostatnia sesja rady miasta miała niemal uroczysty charakter. Wszystko za sprawą gości z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Obecność przedstawicieli tej instytucji była prawdziwym zaskoczeniem, ponieważ mimo że w poprzednich latach także byli zapraszani, unikali tego rodzaju spotkań. Tym razem było inaczej. – Dzięki za to, że w ogóle się pojawiliście. Z niedowierzaniem patrzę na waszą obecność. Macie okazję wysłuchać tego, co nas boli – skomentował wizytę gości radny Paweł Kołodziej.

Tyle wydali

A bolączek jest co niemiara. Przypomnijmy, że przez Pszów przebiega droga wojewódzka nr 933 (tworzą ją ulice: Pszowska, Ks. P. Skwary, Andersa i Kolberga). Droga ta na dużym odcinku jest w fatalnym stanie. Co prawda ZDW każdego roku remontuje jakiś niewielki fragment, jednak potrzeby są dużo większe. – Aktualnie wykonujemy remont DW 933 na odcinku od skrzyżowania z ul. Karola Miarki w kierunku Raciborza. W latach 2013–2016 na remonty DW 933 w Pszowie wydaliśmy 1,75 mln zł – mówił Mirosław Kraus z ZDW w Katowicach.

Czasy Gierka

Radny Ignacy Basztoń dziękował przedstawicielom ZDW za to, co już zostało zrobione. Nie krył jednak rozczarowania faktem, że obecnie remontowany jest zaledwie 300–metrowy odcinek. – Ucieszyło mnie, gdy zobaczyłem na tej drodze frezarkę. Ale sądziłem, że wyremontujecie chociaż do wysokości Biedronki. Proszę więc, żeby w następnym roku wyremontować drogę przynajmniej do skrzyżowania w Krzyżkowicach – apelował radny Basztoń. Zwrócił też uwagę na stan chodników przy DW 933. – Niektóre odcinki chodników są pokryte asfaltem pamiętającym czasy Gierka. Dziura na dziurze – opisywał radny.

Dziury, uskoki

Paweł Kołodziej mówił z kolei, że za priorytet powinien zostać uznany remont ulicy Pszowskiej. Szczególnie od skrzyżowania z ul. Traugutta aż do skrzyżowania z ul. Śląską, czyli do tzw. łącznika. – Ten odcinek jest dramatycznie zły. Dziury, uskoki, pozapadane studzienki. A w małej odległości od jezdni mieszkają ludzie. Gdy przejeżdżają ciężarówki, ich domy „skaczą”.

To najgorszy odcinek i prosiłbym, żeby ująć go w planach remontowych – zwrócił się do przedstawicieli ZDW radny Kołodziej. Te odczucia potwierdzają sami zainteresowani. – Jak jadą te ogromne tiry, to w domu wszystko się trzęsie. I słychać ciągle huk, głowa od tego boli. Szkoda gadać, nie ma chwili spokoju – mówią nam dwie starsze mieszkanki ul. Pszowskiej, które pytaliśmy o komfort życia przy DW 933.

Poprawa za 7 lat?

Wiceprzewodniczący Piotr Kowol szybko policzył, że jeżeli ZDW nadal będzie remontować tylko po 300 metrów drogi, to poprawy standardu należy spodziewać się dopiero za 7 lat. – Czy możemy liczyć na przyspieszenie? – dopytywał. Z kolei radny Marcin Grzenia sugerował, by w większym stopniu zadbać o bieżące utrzymanie drogi.

Przedstawiciele ZDW nie ukrywali, że mają ograniczony budżet. Zadeklarowali, że będą wnioskować o to, by kolejny remont DW 933 w Pszowie dotyczył odcinka o długości 600–700 metrów. – Na pewno będziemy wnioskować o ten zakres. Ale jest kwestia tego, czy środki się znajdą – podkreślali. 3.


Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach złożył władzom Pszowa propozycję dotyczącą DW 933. ZDW chce, by miasto wyłożyło połowę pieniędzy na wykonanie projektu kompleksowej przebudowy DW 933 (od skrzyżowania z ul. Traugutta do granic z Wodzisławiem). Szacowany koszt projektu to około 250 tys. zł. Miasto musiałoby więc wyłożyć 125 tys. zł. – Będziemy proponować radzie uwzględnienie tej kwoty w przyszłorocznym budżecie – mówi wiceburmistrz Dawid Topol. Jeśli miasto przekaże pieniądze, projektowanie mogłoby rozpocząć się w przyszłym roku. O samej realizacji projektu na razie nie ma mowy. Nie wiadomo, kiedy znajdą się pieniądze.