Na Radlin spadł "czarny deszcz". Mieszkańcy zaniepokojeni
Na posesjach, chodnikach, balkonach, trawnikach czy parapetach pojawił się ciemny osad. Plamy nieznanego pochodzenia wywołały u mieszkańców niepokój. Co się stało?
O sprawie poinformował nas mieszkaniec Radlina, Leszek Bednorz. On sam otrzymał wiele sygnałów o "czarnym deszczu" od innych mieszkańców, między innymi z ul. Hutniczej i Hubalczyków. Ciemny osad spadł wraz z deszczem w czwartek po południu.
Oficjalnych informacji jeszcze nie ma, ale prawdopodobnie "czarny deszcz" ma związek z tym, co wydarzyło się na terenie starej, eksploatowanej części hałdy. Miał tam odpaść jakiś fragment materiału i to spowodowało potężną chmurę popiołu. Substancja wzbiła się w powietrze i opadła wraz z deszczem.
Straż miejska i radlińscy urzędnicy zajęli się sprawą i zbierają informacje o całym zajściu.
Hałda należy do Polskiej Grupy Górniczej. Prace prowadzi tam jedna ze spółek-córek PGG.
Komentarze
5 komentarzy
Palcie dalej wszelkiego rodzaju syfem to taki obrazek będzie codziennie
W Pszowie, Rydułtowach i Radlinie czyli tam gdzie są hałdy to coś zupełnie normalnego. Pewnie ten pan musiał niedawno się sprowadzić do Radlina i stąd zdziwienie.
Romulanie przeprowadzają testy na patowiosce, bo wiedzą, że tam wszyscy nachlani, to za dwa dni zapomną co się działo ;p
czyżby to była ta chmura którą widziałam dzis z okna z Rybnika?