Wściekły kierowca o remontach i korkach: Racibórz jest niereformowalny!
- Najlepiej zamknąć jedną ulicę, potem drugą, a już najlepiej zalać wszystko BETONEM... - pisze Czytelnik, który we wtorek 18 października przez ponad godzinę próbował dostać się do centrum miasta.
Zdecydowałem się napisać maila, gdyż to co się dzieje na ulicach Raciborza przechodzi ludzkie pojęcie. Otórz jak wiadomo ul. Ocicka (od skrzyżowania z ulicą Jana Pawła II) jest drogą jednokierunkową (z powodu remontu - red.) dlatego ulicę Górną zrobili też jednokierunkową (od ostatnich domów - garaży ) jest tylko wyjazd i powiedzmy że jest OK. Ale dziś próbując wjechać do Raciborza od strony Samborowic był gigantyczny KOREK. No to myślę sobie: przeskoczę przez domki i ulicą Górną wyjadę na Jana Pawła II.
Gdy już doczekałem się w korku do skrętu w lewo, żeby dostać się do Górnej (zajęło mi to jakieś 20 minut), jadąc niczego nieświadomy w kierunku ul. Górnej (zjechałem już z ul. Opawskiej, na której do świateł był nadal korek) dojeżdżam do pierwszych zabudowań na tej ulicy i co się okazuje? Stoi Pan, który mi mówi, że dalej nie mogę jechać bo wylewają asfalt i im pracę zepsuję. Na domiar złego za mną kolejne 10 aut, które trąbią bo ja zaczynam zawracać...
No i z powrotem na ul. Opawską, żeby się dostać do centrum Raciborza. Najpierw musiałem bardzo długo stać żeby wjechać na ul. Opawską, a potem kolejne 25 minut do świateł. Jednym słowem Racibórz jest nierefolmowalny - nigdzie nie było żadnego oznaczenia, że dziś ta ul. Górna jest nieprzejezdna, żadnej informacji w mediach, najlepiej zamknąć jedną ulicę, potem drugą, a już najlepiej zalać wszystko BETONEM...
Dziękuję,
LS
(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.