Sobota, 1 czerwca 2024

imieniny: Jakuba, Hortensji, Gracjany

RSS

To już pewne – straż gminna zawita do Gorzyc

06.10.2016 07:00 | 0 komentarzy | art

Rada gminy opowiedziała się za utworzeniem wspólnej straży gminnej z Lubomi. Oznacza to, że strażnicy z Lubomi zaczną wkrótce patrolować ulice Gorzyc.

To już pewne – straż gminna zawita do Gorzyc
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Już przed tygodniem informowaliśmy, że Gorzyce chcą by dwóch strażników z samochodem patrolowało ulice gminy dwa razy w tygodniu. W tym roku na organizację patroli do Lubomi zostanie przekazana kwota 8 tys. zł. Włodarze Gorzyc wyjaśniają, że coraz mniejsze jest wśród wielu mieszkańców przyzwolenie dla osób nieprzestrzegających przepisów o ochronie środowiska, a funkcjonariusze straży gminnej posiadają skuteczniejsze uprawnienia do egzekwowania przepisów. Zdecydowano się na współpracę z Lubomią, bo obie gminy ze sobą sąsiadują, a Lubomia zgodziła się na zaproponowaną przez Gorzyce formę współpracy czyli utworzenie wspólnej straży gminnej. Dzięki temu rozwiązaniu ewentualne wpływy z mandatów nałożonych w Gorzycach być może pozostaną w tej gminie. Sprawa ta jednak dopiero będzie doprecyzowana w porozumieniu jakie gminy ze sobą wypracują. Gdyby jednak Gorzyce zdecydowały się na zwykłe wynajęcie strażników, wpływy z mandatów na pewno powędrowałyby do Lubomi.

Radni podzieleni

Pomysł włodarzy gminy został gruntownie przedyskutowany na posiedzeniach rady gminy. Zgodnie z przypuszczeniami radni byli dość mocno podzieleni. Zdaniem Michała Menżyka wiele gmin nie posiada straży gminnej i jakoś sobie radzą z ochroną środowiska. – Poza tym nie znamy na razie treści porozumienia między gminami – tłumaczy Michał Menżyk. Alicja Zuch uważa z kolei, że jeśli mieszkańcy sami nie poukładają sobie w głowie pewnych spraw związanych z ochroną środowiska, to obecność straży gminnej im w tym nie pomoże. Przeciwnego zdania był Stanisław Zbroja, który uważa, że do sprawy można podejść analogicznie jak do kwestii poruszania się samochodami po drogach. – Tam gdzie stoi fotoradar jeździmy przepisowo. A gdzie patroli nie ma, tam już tych przepisów drogowych aż tak nie przestrzegamy – mówi. Jego zdaniem ze strażnikami będzie podobnie. Jeśli ludzie będą wiedzieć, że może nastąpić kontrola straży gminnej, to będą się przykładać do przestrzegania przepisów związanych z ochroną środowiska.

Młodsi mieszkańcy za, starsi przeciw?

Z kolei Daniel Kurasz przyznał, że rozmawiał z wieloma osobami, głównie do 40. roku życia i zdecydowana większość popiera pomysł pod warunkiem, że strażnicy faktycznie zajmą się egzekwowaniem przepisów dotyczących ochrony środowiska. Odmiennego zdania był Henryk Tomala, który powiedział, że spośród jego rozmówców nikt nie był zwolennikiem tego pomysłu. Z kolei przewodniczący rady gminy Krzysztof Małek zwrócił się do radnych z apelem o to by za strażą zagłosować. – Problem spalania śmieci nabrzmiał już do tego stopnia, że proszę radnych by głosowali za – apelował Małek. Ostatecznie zwolenników straży było 11, przeciwników 5, a 3 radnych wstrzymało się od głosu.

(art)