W kotka i myszkę ze starostą, czyli raciborski wóz Drzymały odnaleziony
To bodajże najbardziej medialny samochód w Raciborzu. Wszystko za sprawą zainteresowania radnych, którzy co jakiś czas apelowali o jego usunięcie z parkingu przy cmentarzu na Ostrogu.
Ostatni raz interpelowała w tej sprawie radna Teresa Frencel, jeszcze przed wakacjami. Wóczas starosta Ryszard Winiarski zapowiedział, że w jeden dzień rozwiąże problem, o którym radna mówiła już od kilku lat, na próżno prosząc o interwencję m.in. prezydenta Mirosława Lenka.
Starosta słowa dotrzymał, co zapewniło mu żółtą koszulkę lidera w wyścigu o tytuł samca alfa Raciborszczyzny (pisał o tym m.in. nasz złośliwy korespondent Bożydar Nosacz TUTAJ).
Jak się okazuje, właściciel samochodu igra z władzami Raciborszczyzny niczym słynny Drzymała z Prusakami. Samochód co prawda nie stoi już na na Ostrogu, tylko na parkingu przy ul. Głubczyckiej w Raciborzu. Również pod cmentarną bramą.
Obiekltywnie trzeba przyznać przedsiębiorcy, że z nowym miejscem dla swojej reklamy trafił w dziesiątkę. Droga w remoncie, kierowcy stoją w korkach, samochodu zaparkowanego nieopodal zastępczej sygnalizacji nikt nie przegapi.
Zobacz również:
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Ryszard Winiarski
Starosta Raciborski
Teresa Frencel
Radna powiatowa, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność"