Wodzionka, karminadle z mięsa, kompot z wieprzków – to przepis na sukces

W Częstochowie odbył się finał regionalny konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” na najlepszy regionalny produkt żywnościowy oraz na najlepsze danie i potrawę województwa śląskiego.

I miejsce w konkursie zdobyło Koło Gospodyń Wiejskich z Dębieńska, które, otrzymując nominację do nagrody „Perła 2016”, będzie reprezentowało województwo 25 września 2016 roku na Wielkim Finale Konkursu podczas Targów „Smaki Regionów” w Poznaniu.

Do udziału w konkursie regionalnym zakwalifikowano 53 produkty oraz 10 ekip w części gastronomicznej. Gospodynie z Dębieńska zdobyły uznanie jurorów smakiem przygotowanej wodzionki, karminadli z mięsa gotowanego podanych z ciaper kapustą oraz kompotu z wieprzków.

Głównym celem konkursu jest identyfikacja i promocja polskich produktów regionalnych, osadzonych głęboko w polskiej tradycji i od lat wytwarzanych tymi samymi metodami i według tych samych receptur. Jak podkreślają organizatorzy – ważne jest znalezienie i zachowanie narodowych specjałów, zanim odejdą w zapomnienie, wyparte przez „szybką” przemysłową żywność.

Organizatorem centralnym konkursu, odbywającego się pod Patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Marszałków Województw, jest Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego wspólnie ze Związkiem Województw RP. Partnerami merytorycznymi i organizacyjnymi finałów konkursu w regionach są urzędy marszałkowskie i wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego. Powołane zostały dwie komisje konkursowe pracujące na szczeblach regionalnych: jedna zajmująca się lokalnym i regionalnym produktem żywnościowym, druga – daniami i potrawami regionalnymi.

Gospodynie z Dębieńska - skromne i zaskoczone sukcesem, mają powód do dumy. – Podczas festiwalu zaprezentowano mnóstwo znakomitych, wyszukanych dań, tym bardziej się cieszymy, że nasze proste, tradycyjne śląskie pomysły kulinarne podbiły serca i podniebienia jurorów. To dla nas zaszczyt, że będziemy reprezentować województwo podczas finału w Poznaniu – mówią gospodynie.