Gra na gitarze, śpiew i transparenty, czyli Marsz dla Życia i Rodziny w Raciborzu
"Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości". Słowa Jana Pawła II przypomniał przed wyruszeniem raciborskiego marszu w obronie życia i rodziny ks. Adam Rogalski.
Marsz dla Życia i Rodziny w Raciborzu został poprzedzony mszą świętą w kościele farnym. Po jej zakończeniu uczestnicy pochodu wyruszyli w drogę do kościoła Matki Bożej.
Początkowo w marszu brało udział około 200 osób, jednakże w drodze dołączali do nich kolejni mieszkańcy Raciborza. Szczególnie wesoło było na wypełnionej dziećmi i rozśpiewanej platformie.
W dołączonej do artykułu galerii publikujemy zdjęcia z marszu.
Komentarze
3 komentarze
dobrze, w końcu trochę normalności, trzeba walczyć z takimi chorobami jak homoseksualizm, transseksualizm, oraz z kobietami chorymi umysłowo które są zdolne zabić własne dziecko.
Moje życie ,mój problem.....
Niech każdy decyduje o sobie, a nie ktoś nam będzie rozkazywał. Te czasy już dawno powinny się skończyć !!!!!!!!