Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

O kulturze będzie głośno

21.05.2016 08:19 | 0 komentarzy | KP

W Urzędzie Miasta Rybnika od ponad roku działa Biuro Kultury. O tym, czego udało się w tym czasie dokonać, o pomysłach na rybnicką kulturę oraz o tym, czego w kulturalnym życiu miasta brakuje, rozmawiamy z Elżbietą Wolny-Luks, kierownikiem Biura.

O kulturze będzie głośno
Elżbieta Wolny-Luks, kierownik Biura Kultury Urzędu Miasta Rybnika
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kuba Pochwyt: Proszę powiedzieć, od kiedy w rybnickim magistracie istnieje Biuro Kultury i jakie są jego podstawowe zadania?

Elżbieta Wolny-Luks: Biuro działa od 1 marca 2015 roku. Obecnie w jego skład wchodzi 5 osób. Nasze główne zadania, to – bardzo ogólnie rzecz ujmując – integracja środowiska i koordynacja działań kulturalnych na terenie miasta. Uszczegóławiając, zajmujemy się bardzo różnorodnymi sprawami, od załatwiania rzeczy związanych z patronatem pana prezydenta, gromadzeniem zawiadomień o organizacji imprezy, przez kompleksową organizację eventów, pomoc w uzyskaniu różnego rodzaju zezwoleń, fundowaniu pucharu czy nagród w różnego rodzaju konkursach, festiwalach, turniejach, ogłaszaniem konkursów dla mieszkańców – fotograficznych, graficznych, filmowych, poprzez nadzór nad działalnością instytucji kultury, współpracę ze stowarzyszeniami i animatorami kultury. Prowadzenie Punktu Informacji Turystycznej oraz serwisu kultura.rybnik.eu to także nasze działania.

Za nami pierwsze Rybnickie Forum Kultury. Jakie wnioski udało się wyciągnąć z tego wydarzenia?

Zasadniczy wniosek jest taki, że na pewno takie forum było potrzebne. Słyszymy to w zasadzie z każdej strony i od wszystkich uczestników. Ludzie chwalili i popierali naszą inicjatywę, więc razem z panem prezydentem stwierdziliśmy, że kolejne edycje na pewno będą miały miejsce. Ku uciesze wszystkich zainteresowanych mogę powiedzieć, że drugie Rybnickie Forum Kultury odbędzie się jeszcze w tym roku.

Na kwietniowym forum wystąpił m.in. europoseł Bogdan Zdrojewski, który w swojej prelekcji zastanawiał się nad tym, czy kultura się opłaca. A jak pani odpowiedziałaby na to pytanie?

Moim zdaniem na pewno tak. I z pewnością nie byłoby mnie w tym miejscu w którym teraz jestem i nie zajmowałabym się tym, czym się zajmuję, gdybym uważała, że jest inaczej. Kultura to taki obszar w życiu człowieka, który potrzebny jest każdemu, ponieważ dzięki niej można nie tylko oderwać się od spraw związanych z szarą codziennością, ale również i znaleźć w niej płaszczyznę dla swojej aktywności zawodowej oraz szeroko rozumianego rozwoju. Wreszcie to obszar, który odgrywa co raz większą rolę w tworzeniu pozytywnego wizerunku miasta i który zdecydowanie wzmacnia jego pozycję, rangę i rozpoznawalność.

W takim razie proszę powiedzieć, jaki jest wasz pomysł na kulturę w Rybniku?

Przede wszystkim otwartość. Na nowe koncepcje, idee, pomysły. Organizacja Forum miała na celu m.in. pełniejsze poznanie środowiska. Można powiedzieć, że część osób czy też podmiotów, współpracuje z nami codziennie. Ale mamy świadomość tego, że w dalszym ciągu funkcjonuje w mieście znaczne grono animatorów, twórców, firm, agencji, które z różnych powodów tej styczności jeszcze z nami nie miało. Naszym zamiarem jest dotarcie do jak najszerszego grona osób, aby poznać i odpowiedzieć na oczekiwania lokalnej społeczności. Pomysłów mamy mnóstwo. Jestem przekonana, że w najbliższym czasie będzie w mieście o kulturze głośno, bo cały czas zamierzamy się rozwijać i prężnie działać.

Żeby nie było tak kolorowo. Od kilku lat w mieście organizowane były koncerty gwiazd światowego formatu. Teraz mówi się, że zamiast tego w planie jest gala disco polo. Czy to rzeczywiście słuszny kierunek?

Nie wiem, skąd taka informacja. Miasto nie podało takiej wiadomości, pomimo iż wielokrotnie pojawiały się zapytania w tym temacie. Mamy świadomość, że jest to kontrowersyjny temat, który jest na językach wielu osób. Zdajemy sobie sprawę, że sporo ludzi patrzy na nas krytycznie pod tym względem. Pragnąc wszystkich uspokoić powiem tylko tyle, że miasto dokłada wszelkich starań, by impreza na stadionie mogła się odbyć z podobnym rozmachem jak wcześniejsze koncerty. Na przedstawienie szczegółów nadejdzie odpowiedni czas.

Starając się wychodzić do ludzi, ogłaszacie wiele konkursów. Z jakim odzewem się one spotykają?

Bardzo różnym. Mamy jednak świadomość, że konkursy funkcjonują od niedawna i mieszkańcy muszą się z nimi po prostu oswoić. Poprzez organizację konkursów chcemy zachęcić do bardziej czynnego, aktywnego udziału w życiu kulturalnym miasta i uzmysłowić, że tworzyć kulturę może tak naprawdę każdy. Chcemy również zainspirować ludzi do częstszego odwiedzania naszych portali, aby nie były one tylko martwymi strukturami, tylko żeby faktycznie były to miejsca, gdzie ludzie szukają różnych rzeczy, znajdują je i dzielą się przy okazji swoimi spostrzeżeniami. Chcemy, by ludzie uczestniczyli w kulturze, choćby w tak drobnym wymiarze, jak zrobienie zdjęcia i przesłanie go do konkursu. Aktualnie ogłoszony jest konkurs fotograficzny, zaś w trakcie jest konkurs na wykonanie graffiti na przystankach autobusowych. Na dniach ruszy również konkurs na statuetkę Górnośląskiej Nagrody Literackiej Juliusz.

Czy Rybnik może być zadowolony ze swojego świata kultury?

Myślę, że tak. Jest to świat bardzo różnorodny, prężnie działający i cały czas rozwijający się, na dodatek z ogromnym dorobkiem. Słyszymy bardzo pozytywne opinie i komentarze z zewnątrz. Także z sektora biznesu, który coraz chętniej włącza się w nasze inicjatywy w różny sposób, nie tylko finansowy, ale również na zasadzie współorganizacji różnych przedsięwzięć. Już sam fakt zainteresowania współpracą z nami pozwala przypuszczać, że obrany przez nas kierunek działań idzie w dobrą stronę.

Na koniec zadam pytanie, które zadawaliście uczestnikom Forum Kultury. Czego brakuje w Rybniku, jeśli chodzi o szeroko rozumianą kulturę?

To trudne pytanie i ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno brakuje wielkiej sali koncertowej, na miarę NOSPR-u, która pomieściłaby kilka tysięcy osób. To pozwalałoby organizować wydarzenia z większym rozmachem. Na pewno brakuje współczesnej galerii. Prezydent Masłowski podkreślał na Forum, że jest luka w mieście, jeśli chodzi o sztuki plastyczne czy design. My bardzo chętnie chcielibyśmy te obszary promować i wspierać, ale obecnie brak w mieście odpowiedniego miejsca, gdzie można by było je odpowiednio wyeksponować. Domy kultury nie do końca mają dostosowaną swoją przestrzeń do działalności typowo wystawienniczej. To takie nurty, co do których mamy świadomość, że należy się na nich skupić.