Szansa na dodatkowe kilometry sieci kanalizacyjnej
Gmina Gorzyce przekaże 4 mln zł na budowę kanalizacji. Choć nie jest pewne, czy sieć powstanie.
Rada gminy zdecydowała o przekazaniu pomocy finansowej Międzygminnemu Związkowi Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śl. na budowę dodatkowych kilometrów sieci kanalizacyjnej w Olzie i Rogowie.
Gmina sfinansuje część sieci
Kanalizacja miałby powstać w ramach funduszy unijnych pozyskanych przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śl. Wysokość dofinansowania może wynieść około 67 procent. Resztę PWiK musi dopłacić z własnej kieszeni. Zadłużone na realizację poprzedniego unijnego projektu przedsiębiorstwo wyszło z założenia, że jeśli 18 km kanalizacji w Olzie i Rogowie ma powstać, to wkład własny na to zadanie musi pokryć gmina. Chodzi o kwotę ok. 4,2 mln zł. Gmina nie będzie musiała dofinansowywać wkładu własnego do budowy sieci jedynie w Gorzycach, które również objęte są projektem. W przypadku pozyskania środków jego realizacja ma zakończyć się do 2020 r.
Zwrot w rurach
Dotacja dla MZWiK będzie przekazywana przez gminę w transzach, przez kilka najbliższych lat. W tym roku kwota dotacji wyniesie 400 tys. zł. – To dla nas spore pieniądze, stąd chcemy je przekazywać w kilku etapach – mówi Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. Jednocześnie w gminie mają nadzieję, że po przetargu na budowę sieci, potrzebne na realizację zadania środki będą niższe niż obecnie się zakłada.
Radnych interesowało co stanie się z przekazanymi Związkowi pieniędzmi, jeśli okaże się, że nie dostanie on unijnego dofinansowania i projekt budowy sieci nie będzie realizowany. Okazuje się, że pieniądze do gminy nie wrócą. Byłoby to niezgodne z prawem. – Za te pieniądze wykonamy inwestycje, które gmina nam wskaże. Gotówki nie możemy zwrócić, ale te pieniądze wrócą do gminy w postaci rur, czyli kolejnych odcinków kanalizacji – mówi Wiesław Blutko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu. Jak dodaje taka była decyzja władz Związku.
Nie ma kasy, nie ma umowy?
– Jeśli Związek nie otrzyma dofinansowania, to nie wykluczamy rozwiązania tej umowy – zastrzega jednak wójt, choć przyznaje, że nawet wtedy wpłacone już środki nie zostaną zwrócone, jedynie nie będą przekazywane kolejne transze. – Na pewno jednak i tak warto wydać je na budowę sieci. Do 2020 roku kanalizacja powinna być dla naszej gminy jednym z priorytetów – podkreśla Daniel Jakubczyk.
(art)