Czy nowa dyrektorka uratuje szpitale?
Nowa dyrektor Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. Dorota Kowalska zarządziła audyt wewnętrzny. Jednym z jej priorytetów jest zachowanie kontraktu z NFZ na dotychczasowym poziomie. Zapewnia o otwartości i transparentności.
Dorota Kowalska została nowym dyrektorem Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. z siedzibą w Wodzisławiu Śl. Kierownictwo powierzył jej zarząd Powiatu Wodzisławskiego na posiedzeniu 6 kwietnia.
Doświadczenie zawodowe
Dorota Kowalska będzie szefować szpitalom do momentu wyłonienia dyrektora w konkursie. Nowa dyrektorka PP ZOZ z wykształcenia jest prawnikiem. Ukończyła też studia podyplomowe w zakresie zarządzania placówkami służby zdrowia, a także w zakresie zarządzania nieruchomościami. Ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu publicznymi i niepublicznymi jednostkami ochrony zdrowia. Przez 12 lat pracowała w Górnośląskim Centrum Medycznym, gdzie zajmowała się kontraktowaniem świadczeń zdrowotnych i sprawami organizacyjno-prawnymi. W Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca w Bielsku-Białej kontraktowała świadczenia wysokospecjalistyczne w zakresie kardiochirurgii. Prowadziła też m.in. nadzór organizacyjno-prawny w Fundacji Unia Bracka, była też zatrudniona w jednym z prywatnych szpitali na Śląsku.
Zmiana dyrektora jest pokłosiem porozumienia zawartego z zarządem powiatu przez dotychczasową szefową PP ZOZ. Bożena Capek skróciła wypowiedzenie umowy o pracę i 6 kwietnia przestała pełnić funkcję dyrektora PP ZOZ.
Audyt na start
Jedną z pierwszych decyzji nowej dyrektora Doroty Kowalskiej jest przeprowadzenie tzw. audytu otwarcia. Audyt ten ma dotyczyć spraw finansowych, infrastrukturalnych, organizacyjnych i personalnych. Jest niezbędny do podejmowania dalszych działań naprawczych. Dopiero po zakończeniu audytu będzie wiadomo, co dalej z planem reorganizacji PP ZOZ przygotowanym przez poprzednią dyrekcję. - Wiarygodna ocena procesów zarządczych jest niezwykle istotna. Program restrukturyzacji musi być oparty na rzetelnych wyliczeniach. Przy takim wyniku finansowym, jak obecnie, nie można pozwolić sobie na żadne uchybienia. Każda złotówka będzie pięć razy przemyślana, zanim zostanie wydana. Tym bardziej, że chodzi o zachowanie przyszłości obydwu szpitali - mówi dyrektor Dorota Kowalska.
Priorytety: kontrakt, transparentność
Nowa pani dyrektor podkreśla, że priorytetem będzie zachowanie kontraktu z NFZ na tym samym poziomie, co teraz (obecny kontakt obowiązuje do 30 czerwca), a także zabezpieczenie mieszkańcom powiatu opieki zdrowotnej. Zamierza szukać nowych źródeł dochodu, np. na zakup sprzętu. W tym tygodniu spotka się z ordynatorami oddziałów, a wkrótce także ze związkami zawodowymi, by rozmawiać o rozbieżnościach zawartych w sporze zbiorowym.
- Z mojej strony jest pełne otwarcie i transparentność działania - zapewnia Dorota Kowalska.
Szukają lekarzy
Przed nową panią dyrektor do rozwiązania jest też problem braków kadrowych. Przypomnijmy, że cztery oddziały są zagrożone zamknięciem, bo brakuje lekarzy na dyżury. Priorytetem jest zachowanie funkcjonowania oddziału wewnętrznego II, bo tam najszybciej mijają terminy wypowiedzeń trzech lekarzy. - Ogłosiliśmy konkursy i robimy wszystko, by uzupełnić brakujące etaty. Musimy utrzymać stabilizację - podkreśla pani dyrektor. Dodaje, że zamknięcie oddziałów nie wchodzi w grę.
Wsparcie powiatu
Sytuacja PP ZOZ jest bardzo trudna. Z danych na koniec lutego wynika, że dług wynosi ok. 38,7 mln zł, z czego dług wymagalny to ok. 8,67 mln zł. - Zarząd powiatu chce zabezpieczyć środki finansowe w postaci pożyczki w wysokości 2,5 mln zł na bieżącą działalność PP ZOZ - mówi wicestarosta Grzegorz Kamiński odpowiedzialny resortowo za służbę zdrowia.
Czas na zmiany
Wsparciem dla nowej pani dyrektor jest ekspert, dr hab. Barbara Piontek. - Prosimy mieszkańców, zarząd powiatu i cały personel medyczny o czas. Nie jesteśmy Davidem Copperfieldem i nie uda się wyciągnąć dobrych wyników z kapelusza. Trzeba je wypracować całym procesem zarządczym - podkreśla ekspertka. - Chcemy wprowadzić nową jakość w zarządzaniu jednostką, zabezpieczyć opiekę zdrowotną dla mieszkańców, budować markę, podejmować transparentne decyzje i chronić to, co cenne, m.in. miejsca pracy - dodaje.
(mak), (tora)
Ludzie:
Bożena Capek
Była dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach
Komentarze
7 komentarzy
ta pani nie budzi mojego zaufania
Do poniżej, zgadza się , co do ratowania szpitali uratuje je tylko dobra mądra gospodarka i umiejętny gospodarz , który sam będzie decydował co jest dobre dla szpitali , takie oczekiwania są względem pani dyrektor i jej współpracowników , przede wszystkim zero pobłażania za złe i niegospodarne działania niektórych pracowników , to że jest przerost i niekompetencja administracji w szpitalach słyszało się od dawna , nie potrzeba być ekspertem by takich rzeczy nie zauważyć ,jak na razie poczekajmy i pozwólmy pani dyrektor spokojnie pracować , i życzyć powodzenia , bo niestety nie da się ukryć że trudny okres i zadanie przed nową dyrektor .....
brak kompetencji u poszczególnych kierowników w administracji szpitala !!!
na internie 2 jest fatalny ordynator ktory dezorganizuje prace oddziału
mnie ciekawi kto odpowie za dlugi szpitali,audyt audytem a pewnie byla dyrekcja będzie sie miała dobrze,nikt nie będzie winien tym gigantycznym długom.
No właśnie a co z Polsko-Amerykańską Kliniką Chorób Serca- Wodzisławskim Centrum Sercowo Naczyniowym? Jak wybudowali tak stoi. Może nowe władze powiatu w końcu doprowadzą do uruchomienia placówki? Kontrakt z NFZ pilnie potrzebny żeby leczyć zawały.
Życzę powodzenia w pracy nowej Pani dyrektor .Pożyjemy i zobaczymy , poczekamy na efekty .