Autobusem do Krakowa, Ostrawy, Pyrzowic i Wrocławia - trwają rozmowy
- Na lotnisko do Przyrzowic? Krakowa? Ostrawy? Wrocławia? Czemu nie. Ale przewoźnikowi organizacja transportu na takich kursach musi się opłacać - pisze Leszek Iwulski z Urzędu Miasta Racibórz.
25 lutego Mirosław Lenk rozmawiał właśnie w tej sprawie z przedstawicielem firmy Tiger Express. Przewoźnik wstępnie zadeklarował, że może poszerzyć siatkę połączeń o Racibórz. Jednak najpierw musi dowiedzieć się czy będzie to dla niego opłacalny biznes. Tiger Express musi przeanalizować rynek (np. dzięki badaniom ankietowym), żeby dowiedzieć się, czy raciborzanie w ogóle są zainteresowani takimi połączeniami. Przygotowanie koncepcji siatki połączeń poszerzonej o Racibórz ma zająć firmie nie więcej niż sześć miesięcy.
Rozmawiano również o promocji przewoźnika. Jeśli Miasto Racibórz i firma transportowa dojdą do porozumienia, kwestie informowania naszych mieszkańców o nowych połączeniach weźmie na siebie magistrat. W czasie rozmów prezydent zaproponował kilka rozwiązań, które mogą ułatwić i przyśpieszyć sporządzenie analizy. Jednym z nich jest przygotowanie dla przewoźnika danych dotyczących liczby mieszkańców powiatu raciborskiego, którzy pracują na czeskim pograniczu.
źródło: UM Racibórz, oprac. żet, fot. Tigerexpress
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
2 komentarze
Zgadzam się z poprzednikiem że to zwykły busiarz i jak każdy bus jest niewygodny w podróży. Czy nie lepiej aby władze Raciborza współpracowały z Kolejami Śląskimi poprawiając połączenia do Ostrawy, Rybnika i Katowic, a z PKS Racibórz wspierając połączenia do Krakowa? Po co busy do Wrocławia skoro są pociągi???
Nie, nie autobusem. To zwykły kartoflowóz. Do Krakowa jest znacznie szybsze (dla porównania z Rybnika i Wodzisławia blisko godzinę krócej), tańsze (bilet do samego tylko Rybnika - 29 złotych) i wygodniejsze (duże klimatyzowane autobusy z Wi-fi) połączenie raciborskim PKS - wspierajmy swoje ;-)