Sobota, 9 listopada 2024

imieniny: Teodora, Ursyna, Genowefy

RSS

Masz stare zdjęcia kościółka? Możesz pomóc

15.02.2016 10:15 | 0 komentarzy | ska

W tym roku Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku obchodzić będzie 130-lecie istnienia, a tym samym również zabytkowy kościółek na terenie szpitala. Proboszcz kościółka i zarazem szpitalny kapelan w związku z jubileuszem zwrócił się z niezwykłym apelem do rybniczan.

Masz stare zdjęcia kościółka? Możesz pomóc
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Był 18 maja 1886 roku, kiedy po 4 latach budowy oddano 18 obiektów, wchodzących w skład szpitala. Prawdopodobnie wśród nich była także kaplica, jednak dokładna data jej poświęcenia nie jest znana. Dziś, kiedy patrzymy na ten zabytek, zdecydowanie bardziej pasuje do niego miano kościoła. – Początkowo był to kościół wielowyznaniowy, bo korzystała z niego wspólnota żydowska, katolicy i protestanci. Nie znamy daty, kiedy kościółek pod opiekę wzięła wspólnota katolicka. Po II wojnie światowej zabytek był w tragicznym stanie – mówi ks. Krzysztof Muras, kapelan rybnickiego szpitala psychiatrycznego, który swoją posługę pełni od września 2014 roku. Druga wojna niestety nie oszczędziła ceglanego kościoła. Praktycznie całkowicie zniszczony został dach, a we wnętrzu rosły drzewa. Choć ludzie chcieli odbudować kościółek, nie zgodziły się na to ówczesne władze komunistyczne. Zakupione w tym celu elementy metalowe na konstrukcję dachu nakazano wywieźć na złom. Przezorni pacjenci szpitala i jego personel wzięli jednak sprawy w swoje ręce i zakopali metalowe elementy w bezpiecznym miejscu. Dopiero w latach 70. władze zgodziły się na odbudowę, po staraniach księdza Blachy, pierwszego kapelana szpitala. Wtedy też odkopano żelazo na dach, a pacjenci i personel, przy pomocy młotków ostukiwali rdzę. Ponowne poświęcenie kościoła p.w. Najświętszego Serca Jezusa po odbudowie nastąpiło w 1982 roku.

Wnętrze pięknieje

Od dwóch lat, kiedy kościołem opiekuje się ks. Muras, odrestaurowano już kilka rzeczy. – Udało nam się odtworzyć piszczałki organów, na podstawie starego zdjęcia. Zakupiliśmy też organy z Belgii. Kościół zyskał także dzwony i kuranty, dlatego już nie milczy. O godz. 6. rano, kiedy pracę kończy nocna zmiana, przez 23 sekundy wygrywany jest na piszczałkach fragment pieśni „Kiedy ranne wstają zorze”, zaś o 21.00 słychać dźwięki Apelu Jasnogórskiego – zapewnia kapelan. To oczywiście nie wszystko. Choć nie wiadomo dzisiaj, jak wyglądało prezbiterium kościoła, postawiono nowy ołtarz oraz dwa ołtarze boczne. W prezbiterium ustawiono figurę Serca Jezusa. Figura przeleżała sporo lat na strychu kościoła i w końcu została odnowiona. W bocznych ołtarzach znalazły się obrazy, namalowane przez lekarza oraz pacjentów szpitala. Na prawym ołtarzu widnieją portrety Jana Pawła II i Św. Ojca Pio oraz obraz „Jezu, ufam tobie”, tworząc tym samym tryptyk ołtarzowy, natomiast po lewej stronie znajdują się reprodukcje obrazów Matki Boskiej Częstochowskiej, Matki Boskiej Piekarskiej oraz wkrótce także Matki Boskiej Pszowskiej. – Tam też znajduje się figura Matki Boskiej Fatimskiej, która pielgrzymuje w maju i październiku po oddziałach szpitalnych, a pacjenci mogą uczestniczyć w nabożeństwach. W jednym miejscu mamy nawiązania do czterech najważniejszych sanktuariów regionu – w Częstochowie, Piekarach, Pszowie i Turzy Śląskiej. Żadna z tych renowacji nie mogłaby mieć miejsca, gdyby nie coraz liczniejsza wspólnota szpitala, która skupia się przy kościele, a także wierni, którzy przyjeżdżają do nas na msze – wyjaśnia ks. Krzysztof Muras.

Apel do rybniczan

Wkrótce odbędzie się jubileusz szpitala. Kapelan założył, że do tego czasu postara się odnowić wnętrze kościoła. Lada dzień do pracy zabierze się firma, której zadaniem będzie odmalowanie ścian. Być może uda się także stworzyć ołtarze na wzór oryginalnych. W tym celu potrzebne są jednak stare fotografie, których nie można znaleźć ani w archiwach rybnickiego muzeum, ani w szpitalnej kronice. Stąd apel ks. Murasa do rybniczan, którzy być może posiadają w swoich domowych albumach stare zdjęcia wnętrza kościółka. Każde takie zdjęcie może okazać się bardzo przydatne przy odtwarzaniu wnętrza. Ks. Muras zwraca się także do osób, które chciałyby wspomóc finansowo szpitalną wspólnotę przy renowacji kościółka. Niestety do jubileuszu nie uda się już odnowić fasady kościoła i obejścia. Takie zadanie znacznie przekracza możliwości finansowe szpitalnej wspólnoty, ale być może przy zaangażowaniu sponsorów, taki remont również uda się przeprowadzić – z zachowaniem pierwotnego wyglądu świątyni.

Szymon Kamczyk