Piątek, 8 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Gotfryda, Hadriana

RSS

Wodzisław zamierza rozprawić się ze szpecącymi reklamami

28.01.2016 06:45 | 1 komentarz | tora

Urzędnicy przygotowują projekt uchwały, która określi zasady i warunki sytuowania na terenie miasta tablic i urządzeń reklamowych ogrodzeń, obiektów małej architektury, także ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane.

Wodzisław zamierza rozprawić się ze szpecącymi reklamami
Upstrzone reklamami skrzyżowanie ulic Pszowskiej i Czyżowickiej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Uchwałę intencyjną zalecającą prezydentowi przygotowanie odpowiedniego dokumentu podjęła rada miasta. Uporządkowanie tematu różnego rodzaju reklam czy bilbordów umożliwia tzw. ustawa krajobrazowa, która weszła w życie w 2015 roku. - Naszą intencją jest, by reklamy były, bo one są potrzebne, ale żeby były instalowane w sposób uporządkowany - tłumaczył na sesji Winicjusz Kulej, architekt miejski. Jego zdaniem przyjęcie katalogu zasad i warunków wręcz ułatwi życie osobom, które chcą zamieszczać materiały reklamowe na Starym Mieście. Jest to część Wodzisławia objęta ochroną konserwatorską. - Dotychczas wszystkie reklamy musiały być indywidualnie uzgadniane z wojewódzkim konserwatorem zabytków - mówi Winicjusz Kulej. Teraz miasto zamierza uzgodnić z konserwatorem ogólne zasady dla wszelkich materiałów promocyjnych. Dzięki temu wystarczy, że każdy, kto będzie chciał zamontować np. kaseton, czy wywiesić szyld podporządkuje się miejskim wymogom i będzie miał spokój z konserwatorem.

- Co z reklamami, które już wiszą, a nie będą spełniać wymogów. Czy będą musiały zostać usunięte? - pyta Dezyderiusz Szwagrzak, radny. - Docelowo tak, ale przewiduję okres przejściowy - odpowiada architekt miejski. Według jego wstępnej koncepcji okres przejściowy miałby być podzielony na dwa etapy. Materiały reklamowe rażąco sprzeczne z wymogami, czy wręcz zagrażające bezpieczeństwu będą musiały zostać zastąpione właściwymi szybko. Natomiast właściciele tych, które w niewielkim stopniu będą naruszać wymogi, będą mieli więcej czasu na dostosowanie się. Dziś mówimy o ogólnikach Na razie jesteśmy na etapie uchwały intencyjnej. Konkrety dopiero poznamy.

(tora)