Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Radny z Czyżowic Marian Jureczka zastanawia się nad układem

20.01.2016 09:24 | 1 komentarz | art

Budżet Gorzyc na 2016 r. jest pierwszym autorskim budżetem wójta Daniela Jakubczyka. Włodarz Gorzyc chce dokończyć rozpoczęte już inwestycje, np. boiska w Gorzyczkach i Czyżowicach. Przede wszystkim zamierza jednak skupić się na spłacie zobowiązań, bo nie od dziś wiadomo, że gmina jest mocno zadłużona.

Radny z Czyżowic Marian Jureczka zastanawia się nad układem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na spłatę kredytów i pożyczek zostanie przeznaczone prawie 6 mln zł. Tym samym wójt dotrzymuje obietnic sprzed roku, kiedy przy uchwalaniu poprzedniego budżetu zapowiedział gruntowne obniżanie długu. Choć budżet został przyjęty zdecydowaną większością głosów, to niektórzy radni nie kryli negatywnych opinii na jego temat. Poszło o planowane inwestycje.

Radny do wójta: „Nie wiem, jakie tu są układy”

Szczególnie mocno zaatakował wójta wiceprzewodniczący rady Marian Jureczka, który uważa, że pokrzywdzone zostały Czyżowice. - Nie kończy pan remontu Dworcowej, a rozpoczyna pan remonty na innych drogach, np. na ulicy Mickiewicza. Nie podoba mi się, że na ulicy Strażackiej robimy drogę do jednego człowieka, któremu już robiliśmy rów, ażury i kratę by go nie zalewało. Nie wiem, czy ten człowiek ma jakieś znajomości, nie wiem, jakie tu są układy. A inne ulice, z których korzysta wielu mieszkańców, remontowane nie są – zaatakował niespodziewanie mocno Jureczka. Wyliczał też, że do innych miejscowości trafiło znacznie więcej środków na inwestycje. Wypowiedź Jureczki, co oczywiste wzburzyła wójta. - Nie znam tej osoby z ulicy Strażackiej, a pan po raz kolejny sięga po dziwne argumenty, dziwne insynuacje, które mi zwyczajnie urągają – odparł Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. Jak dodaje, tworząc budżet, musiał wybrać pewne rozwiązania kosztem innych. - Wybraliśmy takie, które naszym zdaniem mają największe szanse na pozyskanie dofinansowania. Kierowaliśmy się rozumem, nie sercem – mówił wójt.

Remontują drogę, bo spływa

W kwestii remontu ulicy Strażackiej głos zabrała również kierownik referatu rolnictwa i gospodarki gruntami. - Cała ulica Strażacka ma mocny spadek. Choć na końcu jest tam krata, to przy mocnych opadach nie przyjmuje ona całej wody. Droga, która obecnie jest z tłucznia, się niszczy, spływa na pola, a także na posesję tych państwa. Czasem oni sami to naprawiają, czasem my musimy naprawiać – wyjaśniła Justyna Markiewicz. Jureczka nie dał się jednak zbić z tropu. - Na innych drogach podobna sytuacja trwa od 15 lat i choć są przygotowane, okamienowane, to nikt ich nie remontuje. A tu po 5 latach będzie nowa droga – odparł Jureczka.

(art)


Radna: „Małe sołectwa poszkodowane”

Wójtowi oberwało się również nieco od radnej Krystyny Świderskiej. - Ja rozumiem, że gmina cierpi na brak pieniędzy, ale czy małe sołectwa mogą liczyć na coś więcej niż tylko na fundusz sołecki? Podobnie jak Odra traktowane jest Uchylsko. Wszystko dostają duże sołectwa, dla małych nie zostaje nic – uważa Świderska. - Muszę dokonywać trudnych wyborów. Rozumiem, że środki są małe czy niewystarczające, ale nie chciałem iść w kierunku zaciągania nowych pożyczek – odparł wójt, dodając że chce uniknąć generowania nowych kosztów, a skupić na utrzymaniu istniejących już obiektów. - Spróbujmy utrzymać świetlicę w Odrze – zakończył.