Komin nadal straszy dymem
Radny Artur Wierzbicki z PO wrócił do sprawy kotłowni węglowej w środku osiedla przy ul. Ogrodowej i Pracy. – To nie dym, to coś co zatyka – alarmuje w starostwie.
Rajca, który mieszka na pobliskim osiedlu zdał staroście raport z narzekań mieszkańców. Tym nie podoba się zadymienie i okopcone elewacje ich bloków. Firma, która korzysta w ten sposób z ogrzewania swoich pomieszczeń, pracuje w godzinach dopołudniowych. Gdy ludzie wracają z pracy do domu problem z kominem nie jest już tak uciążliwy. – Ale w soboty też pracują i rano dym się pojawia. To nawet nie jest dym tylko takie coś co zatyka człowieka. Nie idzie oddychać, oczy zaczynają szczypać – opisał swoje reakcje Wierzbicki.
Dodał, że sporządził dokumentacją fotograficzną. – Ucieszyło to sąsiadów, którzy z okien mi kibicowali, mówiąc proszę zobaczyć jak tu jest strasznie – relacjonował na sesji. Radny dowiedział się, że w lokalizacji komina stwierdzono samowolę budowlaną, co być może doprowadzi do zmian oczekiwanych przez okolicznych mieszkańców. – Ale pójdźmy dalej i może należy zmienić plan zagospodarowania przestrzennego aby takich instalacji nie wolno było umieszczać w środku niskiego blokowiska – poradził staroście Wierzbicki.
Komentarze
8 komentarzy
beg-Jo pola drzewem a ty wonglem, kiery z nas je bardzi "ekologiczny"? Wolność tomku w swoim domku,. Sąsiedzi polą wonglym i szlymą i jakoś mi to nie zawodzo a ty jako mieszkaniec króliczoka to u ludzi z chałup to wszystko ci zawodzo, bo wom wszystko zakazują a nie stać cię na chałupa, więc chcesz na siła dowalić tym, co mają chałpy i mieszkają jak ludzie a nie jak "króliki". Ale cię zmartwia, tego nie dokonosz, paliwa stałe w chałpie nie do się zakazać, bo drzewem byda polił i mom w rzici władza i prawo.
Możesz palić węglem ale jak chesz być taki eko to załóż sobie filtry na komin odpylania odsiarczania.Twoje chamstwo pozatym pozostawiam bez komentarza.
beg-Czyli jak kali kraść to w porządku ale jak kalemu kradną to źle. Czyli jak ty byś mioł płacić więcej za ogrzywani króliczoka to źle, ale ci z chałup to niech płacą wiycyj, aby im za dobrze nie było.Jak równość to równość, skoro ty za 40 m2 płacisz masa kasy z ciepłowni, kaj kożdy poli i mosz tym samym ciepło od sąsiadów, to wyobraź sobie wiela musi zapłacić człowiek za ogrzanie 200-250 m2 domu,kaj nie mo ciepła od sąsiada. Czamu chcesz yno zakozać polić wonglym w chałupie? Kup se żebroku chałupa i bydziesz na swoim a nie że zazdrościsz innym ze mają małe rachunki, bo se polą paliwem stałym i są niezależni,nie muszą się prosić ciepłowni aby im napolili.
Zgadzam się z Tobą że gaz jest bardziej ekologiczny.Tylko że o wiele droższy dzięki Pawlakowi niż ogrzewanie węglem. Ciepłownia ma tak śrubowane normy emisji spalin i to co jakiś czas że muszą co chwilę tam coś ulepszać aby móc dalej działać. Tymczasem zwykle kotłownie nie mają żadnych filtrów z równocześnie gorszą sprawnością. Aby uzyskać efekt czystszego powietrza wystarczy więc inwestować w sieci cieplne i w ciepłownie i podlanczać kolejne budynki czy firmy pod ciepłownie.Wersja gazowa ciepłowni to tak jak piszesz dużo wyższe koszty choć dokładnie nie wiadomo jakie.
beg-Ale gaz jest i tak bardziej ekologiczny, przejdźmy wiec w tej ciepłowni na gaz, czy to nie lepsze i ekologicznjeiejsze rozwiazanie? Czemu uważasz że w blokach ma być ciepło z węgla a nie z gazu?
Co Ty piszesz? Wiesz w ogóle że ciepłownia miejska ma co najmniej trzy stopniowe oczyszczanie spalin i to przekłada się na np.na wielokrotnie mniejsze zapylenie ? Wiesz że ma wysoki komin i stoi na uboczu miasta a spalanie w niej opału jest ma dużo wyższą efektywności niż w zwykłym piecu czy kotłowni? Więc nie strasz kosztami i ekologią bo jest dokładnie odwrotnie jak piszesz.
beg-Miejscowa sieć jest opalana węglem najgorszej jakości,więc chce aby była opalana gazem, jak wam rachunki w tych króliczokach podniosą, to skończy się wasze miałczenie, zamiast 500 zł to zapłacicie 1500 zł czynszu.
Na tym osiedlu truje nie tylko ten komin od strony ul Słowackiego ale i drugi od strony ul.Pracy ( z firmy która sprzedaje używaną odzież.).Ten drugi truje do późnych godzin popołudniowych.Więc to nie jest tak że problem dotyczy tylko godzin przedpołudniowych. Dziękujemy Panu Arturowi Wierzbickiemu radnemu oraz radnym z NaM panom Dawidowi Wacławczykowi i Leszkowi Szczasnemu którzy także zainteresowali się tą bulwersujacą mieszkańców sprawią.Problemem są też stare budynki dymiace na Bończyka Ogrodowej Stalmacha może nimi też ktoś się zainteresuje.Ale te firmy to już powinny zmienić dawno system ogrzewania na gazowy ekektr lub z miejskiej sieci bo tu można ducha często wyzionąć.