Trudne skrzyżowanie ma zostać przebudowane
Władze gminy przymierzają się do przebudowy skrzyżowania ulic Asnyka i Nepomucena w Lubomi. Skrzyżowanie jest kłopotliwe dla kierowców, ponieważ obecny układ dróg ogranicza widoczność. - Przebudowa skrzyżowania jest na etapie projektowym, do końca marca powinno być pozwolenie na budowę - mówi zastępca wójta Lubomi, Bogdan Burek.
Skrzyżowanie ma zostać zaprojektowane tak, by drogi łączyły się ze sobą prostopadle. Będzie też zniwelowane nachylenie ul. Nepomucena, które także utrudnia korzystanie z krzyżówki. Pojawi się również niewielki skwer.
Trwają ustalenia z właścicielami gruntów prywatnych, które w efekcie przebudowy skrzyżowania musiałyby zostać zajęte. - Mamy uzgodnienia, że utrzymamy użyczenie na cel inwestycji - podkreśla wój Lubomi, Czesław Burek.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy skrzyżowanie zostanie przebudowane. Nie ma pewności, czy prace rozpoczną się w tym, czy zostaną przeniesione na kolejny rok. Wszystko będzie zależało od stanu finansów gminy. Pewny jest natomiast termin innej inwestycji w pobliżu skrzyżowania. Chodzi o przebudowę chodnika przy ul. Asnyka, wraz z budową kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Prace na pewno zostaną wykonane w tym roku. Gmina zabezpieczyła na ten cel w budżecie 500 tys. zł. Tyle samo przekaże powiat. - Ten chodnik jest naprawdę zdeformowany, dlatego w pierwszej kolejności wymaga remontu - puentuje zastępca wójta.
Rysunek koncepcyjny skrzyżowania, które w przyszłości ma zostać przebudowane [JPG](mak)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia
Komentarze
3 komentarze
A co tam jest złego w tym skrzyżowaniu ! Normalne skrzyżowanie jakich wiela ,jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o kasiora.
A Żolibórz, Wilanów i Mokotów to nie Warszawa?
To je Grabówka, niby Grabówka należy do Lubomii, ale to w zasadzie dzielnica Lubomii a nie Lubomia