Mieszkania na wynajem dla pracowników i studentów
Rada Miasta Racibórz zmieniła zasady dot. wynajmu mieszkań w zasobach komunalnych. Nowe zapisy dają możliwość wynajęcia lokalu na wniosek pracodawcy osobom, które posiadają wysokie kwalifikacje zawodowe, a które są zatrudnione w firmie której siedziba, filia, lub oddział znajdują się w Raciborzu.
Taka możliwość będzie przysługiwała również samemu przedsiębiorstwu, jeśli będzie chciało ono zakwaterować nowego pracownika, który np. dojeżdża do pracy spoza miasta.
Możliwość wynajęcia mieszkania z zasobu komunalnego miasta przysługiwać będzie także absolwentom szkół wyższych do 35 roku życia, którzy podpiszą umowę o pracę z firmą mającą siedzibę, filię lub oddział w Raciborzu.
Lokale będą wynajmowane na czas trwania stosunku pracy.
W przypadku absolwentów wykaz lokali do wynajęcia będzie podawany do publicznej wiadomości w pierwszy roboczy dzień miesiąca lutego i września.
- Chcemy w ten sposób spróbować zapewnić raciborskim przedsiębiorcom najlepszych pracowników. Uważamy, że realizacja tego działania sprawi, że zatrzymamy w mieście osoby o kwalifikacjach potrzebnych na naszym rynku. Chcę podkreślić, że to nie urzędnicy będą wskazywać osoby o kwalifikacjach potrzebnych na rynku, ale zrobią to sami przedsiębiorcy. Ponadto działanie to wpisuje się w strategię naszej walki z niekorzystnymi zjawiskami demograficznymi - mówi Irena Żylak, wiceprezydent Raciborza.
Jak informuje urząd miasta, zmiany mają na celu nie tylko zapewnienie raciborskim przedsiębiorcom pracowników, ale także sprowadzenie nowych mieszkańców do miasta. Jest to jeden z elementów Programu Wspierania Przedsiębiorczości Miasta Racibórz na lata 2015 – 2020”, przyjętego na grudniowej sesji Rady Miasta.
Więcej szczegółów na temat wynajmu lokali znaleźć można na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Miasta Racibórz.
źródło: UM Racibórz
Ludzie:
Irena Żylak
Była wiceprezydent Raciborza
Komentarze
1 komentarz
Pomysł dobry, ale kulawy. Często nawet same firmy oferują pakiety relokacyjne, bez udziału samorządów. Problem w tym, że w Raciborzu nie ma przedsiębiorstw, które chciały by takich wysoko wykwalifikowanych pracowników zatrudnić. Wielu z nich (z Raciborza pochodzą zdolne osoby) właśnie dlatego wyjechało.