Luksusy w nowych Nieboczowach
Fontanna, rynek, boiska, kompleks odnowy biologicznej, park z wyspą na jeziorze.... - lista obiektów i atrakcji, które powstaną w nowych Nieboczowach, jest imponująca. Gmina właśnie ogłosiła przetarg na wykonanie inwestycji. Jest jednak obawa, czy na wszystko wystarczy pieniędzy.
Gmina Lubomia ogłosiła przetarg na budowę infrastruktury w nowych Nieboczowach, czyli na zagospodarowanie dużego obszaru w centrum nowej wsi. Przed firmą, która wygra przetarg, spore wyzwanie. Lista obiektów, które mają powstać w budowanej miejscowości, jest długa i różnorodna. - Mam tremę jak nigdy. 6 listopada nastąpi otwarcie ofert. Nie wiem, czy będzie płacz i lament, czy może wielka radość - przyznaje wójt Lubomi, Czesław Burek.
Brakuje kilku milionów
Obawy wójta dotyczą głównie finansowania inwestycji. Dlaczego? Bo zgodnie z kosztorysem inwestorskim budowa może kosztować aż 29 mln zł. A gmina tyle nie ma. Między innymi dlatego, że na samą budowę dróg wydała więcej, niż planowała. Pojawiły się bowiem roboty, których nie można było wcześniej przewidzieć, na przykład konieczność wykonania przepustu za 450 tys. zł. Tymczasem pula pieniędzy, jaką gmina otrzymała z Banku Światowego na budowę nowej wsi, jest taka sama. - Z reguły kwoty po przetargach są niższe. Liczymy więc na to, że i tym razem tak będzie, bo gminy nie stać na to, by z własnej kieszeni dopłacać jakieś 6 mln zł - dodaje Czesław Burek.
Trzy części
Obszar, który zostanie zagospodarowany, można podzielić na trzy części: pierwsza związana jest ze sportem, druga to park wraz z wyspą, a trzecia dotyczy rynku i jego otoczenia. Całość zostanie połączona siecią ścieżek rowerowych.
Boiska, lodowisko, sauny
W nowych Nieboczowach powstanie Wiejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wraz z zespołem boisk. Jednym z nich będzie boisko z certyfikatem FIFA. Przy boisku staną trybuny (650 miejsc siedzących, z czego 430 miejsc pod zadaszeniem). Obok zostanie wybudowany kompleks otoczony bieżnią. - Powstanie tam boisko z nawierzchnią poliuretanową przygotowane do gry w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę i tenisa. W zimie można przygotować lodowisko. Będzie też osobne boisko do piłki plażowej - wylicza wójt Lubomi. Pomiędzy boiskami zostanie wybudowany budynek sportowy z szatniami, salą konferencyjną z projektorem oraz z kompleksem odnowy biologicznej (4 sauny, siłownia, gabinet masażu i jacuzzi dla 6 osób).
Plaża na wyspie
Park zajmie powierzchnię 4,6 hektara. Jego atrakcje to place zabaw dla młodszych i starszych dzieci, park linowy, siłownie na wolnym powietrzu oraz mini skate park. Co ciekawe, powstanie też niewielkie jezioro i wyspa, na którą będzie można dostać się dzięki specjalnym kładkom. Wyspa będzie miała nadbrzeże usypane z piasku. Nie zabraknie również podestu, na przykład dla osób chcących popływać łódką czy kajakiem. - W parku i na wyspie zostaną też ustawione altany, na przykład do grillowania lub wypoczynku po wycieczce rowerowej - dodaje wójt.
Scena, duża sala
Przetarg obejmuje także budowę rynku oraz remizy strażackiej wraz z dużą i przestronną salą (ze sceną, nagłośnieniem i ruchomą ścianą). Sala została tak zaprojektowana, by można w niej organizować imprezy, nawet wesela. Obok do dyspozycji będzie też kuchnia spełniająca wszelkie wymogi. - Będą również pomieszczania dla kluby młodzieżowego, straży i rady sołeckiej - podkreśla wójt.
Sam rynek to trakty z kostki brukowej, elementy małej architektury i pochylnia dla osób niepełnosprawnych. Do tego fontanna z podziemną betonową niecką przykrytą kamiennymi płytami oraz z szesnastoma dyszami w dwóch rzędach, z których woda będzie bić na wysokość 1,5 m. Fontanna będzie podświetlona.
W rynku stanie też zadaszona scena - coś w rodzaju muszli, oraz charakterystyczne altany, w których mieszkańcy będą mogli wspólnie zasiąść i uczestniczyć w różnych wydarzeniach.
Gmina wybuduje też 6 domów wielorodzinnych (łącznie 19 mieszkań). Będą to lokale dla mieszkańców Nieboczów, którzy z różnych względów sami nie budują domów na terenie nowej wsi.
Firma, która wygra przetarg, będzie miała czas na realizację całej inwestycji do końca czerwca 2017 r.
(mak)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia
Komentarze
2 komentarze
Tak,i tak ma być.Na każdej wsi,na całym świecie,jest gnój,i gnojówka,czy nam się to podoba czy nie,ale jeść coś musimy.Wieś, to firma która wytwarza surowce,które po jakiejś obróbce(słusznej lub nie)pozwalają Nam żyć.Bez tej firmy,nie jesteśmy w stanie egzystować(kto zapełni żołądek laptopem albo wydobytym węglem?)Tym pracownikom tej, a jakże firmy,należy się relaks,wypoczynek na odpowiednim poziomie,bo pamiętajmy,przy obsłudze zwierząt nie ma 8-śmio godzinnego dnia pracy,tam trzeba być dyspozycyjnym całą dobę.Z całym szacunkiem dla pracy rolnika,marzy mi się,aby tenże mógł korzystać ze wszystkich dóbr,które przynależą mieszkańcowi np.Krakowa,Wrocławia,Poznania-itd.Mieszkaniec wsi to nie jest :burak:,to jest pracownik,który przygotowuje surowce pozwalające Nam żyć.Takie to proste,a dla wielu niezrozumiałe.
Czy lotnisko tez wybuduja?