Tak,i tak ma być.Na każdej wsi,na całym świecie,jest gnój,i gnojówka,czy nam się to podoba czy nie,ale jeść coś musimy.Wieś, to firma która wytwarza surowce,które po jakiejś obróbce(słusznej lub nie)pozwalają Nam żyć.Bez tej firmy,nie jesteśmy w stanie egzystować(kto zapełni żołądek laptopem albo wydobytym węglem?)Tym pracownikom tej, a jakże firmy,należy się relaks,wypoczynek na odpowiednim poziomie,bo pamiętajmy,przy obsłudze zwierząt nie ma 8-śmio godzinnego dnia pracy,tam trzeba być dyspozycyjnym całą dobę.Z całym szacunkiem dla pracy rolnika,marzy mi się,aby tenże mógł korzystać ze wszystkich dóbr,które przynależą mieszkańcowi np.Krakowa,Wrocławia,Poznania-itd.Mieszkaniec wsi to nie jest :burak:,to jest pracownik,który przygotowuje surowce pozwalające Nam żyć.Takie to proste,a dla wielu niezrozumiałe.
Napisany przez zefel, 24.10.2015 20:31
Najnowsze komentarze