Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Strażacy z Pszowa wygrywają w zawodach, ale młodzież nie ma gdzie trenować

11.10.2015 10:52 | 0 komentarzy | mak

Strażacy-ochotnicy z Pszowa to dominatorzy w powiecie wodzisławskim, jeśli chodzi o zawody sportowe-pożarnicze. Po raz kolejny zajęli najwyższe lokaty. Niestety w mieście brakuje toru, na którym może trenować młodzież. - Żeby utrzymać poziom, potrzebujemy zastrzyku młodych - mówią strażacy.

Strażacy z Pszowa wygrywają w zawodach, ale młodzież nie ma gdzie trenować
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

26 września na boisku MOSiR w Wodzisławiu odbyły się Powiatowe Zawody Sportowo-Pożarnicze Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych Powiatu Wodzisławskiego. W zmaganiach wzięły udział seniorskie i młodzieżowe drużyny OSP. Seniorskie drużyny strażaków z Pszowa nie miały sobie równych. Zajęły trzy pierwsze stopnie na podium. Pierwsze miejsce OSP Krzyżkowice I, drugie miejsce OSP Krzyżkowice II, a trzecie miejsc OSP Pszów.

Pochwały na sesji

- To również świadczy o bardzo wysokim poziomie wyszkolenia jednostek z Pszowa i o dobrym przygotowaniu do działań ratowniczo-gaśniczych - chwalił strażaków obecny na wrześniowej sesji rady miasta w Pszowie st. kpt. Marek Misiura, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śl.

Są chęci, nie ma warunków

Szybko okazało się jednak, że o ile strażacy-seniorzy mają w Pszowie warunki do trenowania, to niestety brakuje toru do treningu dla młodzieży. - Zarówno w OSP Krzyżkowice i OSP Pszów działają młodzieżowe drużyny pożarnicze. Ale jest problem z ich wyszkoleniem. Nie posiadamy toru. Młodzieżowe drużyny chciałyby ćwiczyć, a nie mają gdzie. To duży problem. Bo później jadą na zawody i dla nich to coś nowego - mówił Tomasz Cyranka, prezes OSP Krzyżkowice. Wtórował mu wiceprzewodniczący pszowskiej rady, Piotr Kowol, również członek OSP Krzyżkowice. - Wyniki osiągane przez grupę A, czyli seniorów, są faktycznie chlubą dla miasta i to od wielu lat. Ale żeby utrzymać wysoki poziom drużyn, będziemy potrzebowali zastrzyku młodych. Czasami pożyczamy tor dla młodzieży od sąsiednich gmin, ale przed zawodami nie ma takiej możliwości, bo wtedy sami trenują i tor jest zajęty- uzmysłowił Piotr Kowol.

Radny Marcin Grzenia złożył więc wniosek o zakup toru do treningu dla młodych strażaków. Wniosek uzyskał większość w radzie, więc w przyszłości tor zostanie zakupiony.

(mak)