- Jastrzębie-Zdrój
- Rybnik
- Żory
- Czerwionka-Leszczyny
- Godów
- Gorzyce
- Mszana
- Świerklany
- Wiadomości
- Biznes
- Informacje
Autostrada szansą dla całego subregionu
W kwietniu ubiegłego roku rozpoczął się projekt „Diagnoza potencjału rozwojowego obszaru funkcjonalnego zlokalizowanego wzdłuż autostrady A1 na terenie subregionu zachodniego województwa śląskiego”, a który sprowadza się do poszukiwanie partnerów zainteresowanych inwestycjami wzdłuż A1. Uczestniczy w nim osiem podmiotów: Rybnik, Żory, Jastrzębie-Zdrój, Czerwionka-Leszczyny, Świerklany, Godów, Gorzyce oraz Mszana.
Ważna współpraca
W ubiegłym tygodniu podsumowano projekt. Zadowolenia z efektów nie krył Grzegorz Wolnik, samorządowiec z Czerwionki-Leszczyn, ale także przewodniczący sejmiku wojewódzkiego. – Oby jak najwięcej takich projektów było realizowanych w naszym regionie. Stymulują one gminy do współdziałania, do patrzenia kawałek dalej niż tylko granice naszych jednostek administracyjnych. Nasz obszar to ogromny potencjał ludnościowy, kulturowy, który musimy wykorzystywać – stwierdził Wolnik, zaczynając swoją wypowiedź od podziękowania skierowanego w stronę przedstawicieli Rybnika. – Chciałbym podziękować prezydentowi Rybnika, że zakończył się czas rybnikocentryczności i możemy spotkać się, tak jak dziś – w Stanowicach. To duży plus – oznajmił przewodniczący sejmiku wojewódzkiego, który powiedział także, że tego typu projekty uczą samorządowców patrzeć na pozyskiwanie inwestorów w inny sposób. – Jesteśmy po rozmowach z rybnickimi władzami odnośnie pozyskiwania inwestorów. Ustaliliśmy, że nie będziemy ze sobą konkurować. Będziemy się wzajemnie wspierać, wymieniać się ofertami – oznajmił pełnomocnik ds. planowania, rozwoju i gospodarki Czerwionki-Leszczyn. W podobnym tonie wypowiadał się Janusz Koper, wiceprezydent Rybnika. – U podstaw działania samorządu leży zasada, że trzeba myśleć globalnie, a działać lokalnie. Nie konkurować ze swoimi sąsiadami, ale współpracować. Ten projekt to jeden z etapów współpracy samorządów, które mają swoje tereny wzdłuż autostrady. Szukamy tego co nas łączy, a nie dzieli – powiedział Koper.
Strategiczne dokumenty
W efekcie projektu, który kosztował 2 802 859,76 zł i był współfinansowany ze środków Unii Europejskiej (dotacja Ministerstwa Rozwoju Regionalnego: 2 522 573,78 zł, wkład własny partnerów projektu: 280 285,98 zł) – powstało kilka dokumentów. Wykonano delimitację (wyznaczenie granic) miejskiego obszaru funkcjonalnego, powstały 3 dokumenty planistyczne: – dokument strategiczny wyznaczający granice obszaru funkcjonalnego oraz określający przyszłe kierunki rozwoju z uwzględnieniem powstałej Autostrady A1, – Studium Transportowe Aglomeracji Rybnickiej, – Komplet 5 Lokalnych Programów Rewitalizacji. Powstało także 8 kompletów dokumentacji technicznych dotyczących uzbrojenia terenów inwestycyjnych i połączeń komunikacyjnych.
Duży bonus
Opracowania, które powstały – mają gminom uczestniczącym w projekcie – pomóc w pozyskiwaniu inwestorów. – Te dokumenty to duży bonus. Będziemy bardziej konkurencyjni, starającej się np. o pieniądze z różnych źródeł zewnętrznych. Takie projekty generują dla gmin same korzyści. Fajnie jest wybudować dom kultury czy stadion, ale później trzeba to wszystko utrzymywać. W efekcie tego projektu – mamy konkretne dokumenty, dzięki którym możemy pozyskiwać inwestorów i zarabiać – stwierdził Grzegorz Wolnik. Janusz Koper powiedział, że z punktu widzenia Rybnika najważniejszy jest dokument dotyczący planu transportowego. – Już niedługo będziemy aplikować o środki finansowe, potrzebne do zrealizowania naszego głównego zadania w najbliższych latach, czyli budowy drogi Pszczyna-Racibórz. Jednym z wymogów Komisji Europejskiej jest posiadanie opracowania dotyczącego planu transportowego. Gdybyśmy go nie mieli, moglibyśmy stracić szansę na pomoc finansową, na którą bardzo liczymy, a chodzi o niebagatelną kwotę 300 mln zł – stwierdził wiceprezydent Rybnika.
Spotkanie podsumowujące projekt obyło się na terenie zakładu Tenneco, który powstał w Stanowicach tuż przy autostradzie. Wg uczestników spotkania to idealny przykład, jak należy wykorzystywać potencjał wynikający z sąsiedztwa A1.
Marek Pietras
fot. gddkia.gov.pl
Ludzie:
Janusz Koper
I Zastępca Prezydenta Miasta Rybnika.
Komentarze
5 komentarzy
No i nie ma problemu, autostrada jest od niedawna także to wszystko dopiero powstanie. Cierpliwości ;)
@bystrzak, wyjedź z Wodzisławia to dobrze Ci zrobi. Usług takich jak salon samochodowy to mamy aż nadto, potrzebne są zakłady produkcyjne a nie usługowe. Jedź w łódzkie, wielkopolskie czy mazowieckie to zobaczysz co to jest biznes i inwestycje przy autostradzie. Nikt tutaj nie pisze o kopalniach czy hutach, ale o fabrykach czy zakładach innego rodzaju przemysłu czy maszyn. Jesteśmy przy granicy można by nawet centrum logistyczne w oparciu o A1 i stację kolejową Wodzisław Śląski utworzyć!
ZXC@ wyluzuj, nigdzie na świecie nie tworzą kopalń, hut czy fabryk samochodów wzdłuż autostrad. Tu dominuje mały biznes którego na 1 szy rzut oka nie widać. Moim zdaniem to działa. W Świerklanach otworzył się salon Mercedesa, bez autostrady nie otworzył by się w tym miejscu na pewno. Dalej na południe niedaleko zjazdów z autostrady też otwierają się firmy o różnym profilu. Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę obszar około kilka do kilkanaście kilometrów od autostrady, gdzie tak na prawde jest miejsce na firmę i ludzie którzy w niej by mogli pracować.
Super pieniądze wydawane są: "W efekcie projektu, który kosztował 2 802 859,76 zł " Normalnie kasa idzie na pierdoły jak za Gierka, efekt żadny, później na inne rzeczy w tym kraju nie ma.
taaaaaa, autostrada istnieje już w regionie od lat, a inwestorów praktycznie brak. Pojawiają się jacyś mali lub o znikomym znaczeniu, ale dużego inwestora jak nie było tak nie ma w regionie. Cała ta otoczka i nadzieja z autostradą to po prostu ściema, a teraz kolejna kasa wydawana na takie głupoty i mydlenie ludziom oczu. Tu nikt nie zainwestował i to klęska wszystkich gmin naszych powiatów. Jedzie na A2 czy A4 i zobaczcie ilu tam inwestorów bez żadnych projektów i promocji!