Jak znaleźć dobrą restaurację w zależności od upodobań kulinarnych?
Biorąc pod uwagę, że w każdym mieście istnieje konkurencja kulinarna, proponująca podobne lub identyczne dania, ciężko jednoznacznie i od razu wybrać miejsce, które spełni nasze oczekiwania smakowe. Czym się więc sugerować?
Kulinarna świadomość Polaków zmieniała się wraz z modą panującą na świecie. W głównej mierze jednak związana była z sytuacją polityczną i gospodarczą kraju. Dziś praktycznie każdego dnia możemy zjeść inne danie w innej restauracji. Jesteśmy bardziej otwarci na propozycje napływające z różnych zakątków świata, ale mamy też w tej kwestii więcej możliwości do wyboru: przygotować coś samemu, zjeść w lokalu gastronomicznym lub zamówić z dowozem do domu/pracy np. przez internet.
Różne gusta i nawyki jedzeniowe Polaków
Jak na przestrzeni wieków zmieniały się upodobania kulinarne Polaków? W średniowieczu kuchnia w naszym kraju była bardzo podobna do tej, która obowiązywała w całej Europie. Wzorowana na kuchni francuskiej, serwowała m.in. ozdobne ptaki podawane w całej swej okazałości. Z czasem pasztety i pieczenie ze zwierząt oraz drobiu zaczęły być wypierane m.in. przez wykwintne torty, owoce kandyzowane. W czasach rozbiorów sute posiłki przestały być dobrem powszednim. Zaczęły królować proste dania, m.in. gotowane i pieczone ryby, potrawy na bazie grochu, polewki, żurek, krupnik. XX wiek przyniósł kolejne problemy z jedzeniem ze względu na wojny i kryzys zaopatrzenia w latach 80-tych, a na porządku dziennym były m.in. bary mleczne. Dopiero pod koniec tego stulecia Polacy poznają smaki fast foodów. XXI w. z kolei przyniósł już zainteresowanie różnymi kuchniami świata i dostęp do nich. Powstało wiele tematycznych restauracji, w których dominują tradycyjne potrawy jednego państwa lub takie, które oferują menu z daniami charakterystycznymi dla wielu krajów – chińskimi, indyjskimi, włoskimi etc.
Dobrej restauracji szukamy w sieci. Jak internet wpływa na nasze upodobania kulinarne?
Dziś wpływ na kulinarny gust Polaków m.in. ma… internet. To zjawisko stało się nawet tematem międzynarodowej konferencji pt. „Food and the Internet”, która odbyła się we wrześniu 2014 r. w Łodzi. Podczas wykładów badacze-etnolodzy z 60 krajów omawiali m.in. globalny marketing pożywienia czy popularność zachowań związanych z kulinariami. Oprócz tego, że w internecie możemy znaleźć przepis w zasadzie na każde danie, to również jest to źródło, z którego chętnie korzystamy przy okazji zamawiania jedzenia czy poszukiwania dobrej restauracji. Ułatwiają to portale typu PizzaPortal.pl. Raport „Polska na Talerzu 2015” przygotowany przez MAKRO Cash&Carry pokazuje, że oprócz pizzy (65 proc. respondentów) i kebabu (27 proc.) chętnie na wynos zamawiane są także dania chińskie lub wietnamskie (13 proc.). W tym samym badaniu wykazano, że cyberprzestrzeń – oprócz opinii rodziny i znajomych – jest także wykorzystywana do wyszukiwania informacji o restauracji, do której zamierzamy się udać, aby coś zjeść.
Wolność wyboru
Liczba lokali gastronomicznych w Polsce z roku na rok wrasta, dając klientom możliwość stołowania się wielu miejscach i zamawiania potraw w różnej formie. Z przytoczonego już raportu „Polska na Talerzu 2015” wynika, że nadal lubimy najbardziej kuchnię polską (56 proc.), włoską (52 proc.) i amerykańską (33 proc.). Najchętniej za to odwiedzamy pizzerie (54 proc.) i restauracje z obsługą kelnerską (48 proc.). Jak więc przy takiej różnorodności lokali gastronomicznych wybrać ten, który będzie dla nas najlepszy? Na to – jak podają znawcy tematu, czyli przewodnicy gastronomiczni – może mieć wpływ wiele czynników. Ważne dla nas są m.in. panujący w lokalu klimat, zapach, obsługa, czystość, ceny i metraż. Nie bez znaczenia jest oczywiście samo jedzenie – a ściślej jego jakość, świeżość i smak.
Nim trafi się ostatecznie do tej jedynej restauracji, warto podejść do tematu z pewną dozą przyjemności. Odkrywanie nowych potraw i miejsc może być całkiem miłą oraz… smaczną przygodą.
Materiał zewnętrzny