Likwidacja krwiodawstwa. Prezydent Lenk i starosta Winiarski napisali do ministra Zembali
Do resortu zdrowia w pierwszej połowie lipca wyszło z Raciborza pismo władz miasta i powiatu, które popierają protest pracowników RCKiK oraz nie zgadzają się na łączenie raciborskiego krwiodawstwa z katowickim. Włodarze proszą też ministra by dotrzymał słowa danego im podczas rozmowy w Katowicach i przyjął ich w sierpniu Warszawie. Tam zamierzają przekonać Mariana Zembalę do raciborskich racji.
Poniżej treść korespondencji podpisanej przez Mirosława Lenka i Ryszarda Winiarskiego
Szanowny Pan
Marian Zembala
Minister Zdrowia
W nawiązaniu do informacji uzyskanych z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu (RCKiK) dotyczących przyszłości placówki pozwolimy sobie przedstawić poniżej fakty, które niewątpliwie muszą być wzięte pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o dalszych losach Centrum.
Powstałe w 1999 roku z przekształcenia z Rejonowych Stacji Krwiodawstwa w Raciborzu i Rybniku, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu funkcjonuje jako samodzielna jednostka służby krwi na terenach ziemi raciborskiej, rybnickiej, jastrzębskiej, żorskiej oraz wodzisławskiej. Na tym terenie działa obecnie ponad 30 klubów honorowych dawców krwi, efektywnie współpracujących z raciborską placówką w zakresie propagowania honorowego krwiodawstwa oraz pozyskiwania krwi i jej składników. RCKiK w Raciborzu obejmuje swym działaniem cały Subregion Zachodni Województwa Śląskiego.
Od początku istnienia Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu utrzymywało się w krajowej czołówce pod względem poboru krwi i jej składników oraz osiągało bardzo dobre wyniki finansowe. Centrum spełnia wszystkie wymogi, dotyczące jakości wytwarzanych składników, o czym świadczą pozytywne wyniki kolejnych kontroli i audytów na przestrzeni wielu lat oraz zawarte umowy z odbiorcami osocza. Centrum posiada także potencjał ludzki w postaci wysoko wykwalifikowanego personelu z wieloletnią praktyką, którego wiedza i umiejętności są wykorzystywane nie tylko do pracy w Centrum, ale również do szkolenia personelu szpitalnego i nadzoru nad krwiolecznictwem w publicznej służbie zdrowia.
W 2007 roku Ministerstwo Zdrowia wyraziło zgodę na inwestycję pn. „Rozbudowa i przebudowa istniejącego budynku RCKiK celem poszerzenia jego funkcji medycznych i administracyjnych oraz techniczno-magazynowych” na przewidywaną kwotę ok. 8 mln zł. Przez kolejne lata trwania inwestycji Ministerstwo Zdrowia wyrażało zgodę na zwiększenie kosztów jej realizacji. Ostateczny koszt inwestycji zamknął się kwota 30 mln. Inwestycja miał zostać pokryta z wypracowanych przez RCKiK zysków, pochodzących w dużej mierze ze sprzedaży nadwyżek osocza do frakcjonatorów. Niestety, z niezależnych od centrum powodów w roku 2009 decyzją Ministerstwa Zdrowia nastąpiło wstrzymanie sprzedaży nadwyżek osocza do frakcjonowania, co stało się jedną z przyczyn obecnej złej sytuacji finansowej placówki.
Plany przyłączenia argumentowane stratą wyglądają bardziej na próbę przejęcia dobrze funkcjonującej przez długie lata placówki, pod pretekstem jej bieżących trudności finansowych, co dla Centrum oznacza nieuchronnie degradację i w konsekwencji zwolnienia pracownicze. Jest też odczytywane jako brak pomysłu i chęci wsparcia Centrum przez resort zdrowia, co jest niezrozumiałe zwłaszcza w kontekście przyzwolenia i współfinansowania rozbudowy placówki przez ministerstwo. Wspomnieć trzeba, że Ministerstwo Zdrowia nigdy nie zakwestionowało zasadności ciągłego wzrostu kosztów inwestycji i nie przeprowadziło stosownej kontroli postępów prac na miejscu budowy, tym bardziej, że kwota dotacji z MZ na ten cel to ponad 13 mln zł. Po zakończeniu wzbudzającej wiele kontrowersji i wątpliwości rozbudowie centrum nie tworzy się szansy zbilansowania powstałej straty finansowej, ale forsuje pomysł jego przyłączenia do CKiK Katowice.
W tym miejscu należy nadmienić, iż Raciborskie Centrum przygotowało plan naprawczy, który w dniu 6 lipca br. został przesłany do Dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej w Ministerstwie Zdrowia Pani Joanny Kilkowskiej, a zysk zanotowany na koniec m-ca maja wyniósł 388.300,38 zł
W nawiązaniu do rozmowy jaką odbyliśmy z Panem Ministrem podczas spotkania Pani Premier Ewy Kopacz z samorządowcami województwa śląskiego, prosimy o wyznaczenie daty spotkania po 5 sierpnia 2015 r. celem omówienia wszystkich spraw związanych z zaistniałą sytuacją.
- Centrum krwiodawstwa w Raciborzu grozi likwidacja 30 wiadomości, 45 komentarzy w dyskusji, 152 zdjęcia
Komentarze
3 komentarze
starosta i prezydent czują, może nie do końca jak to jest z zamykaniem czy łączeniem różnych instytucji!
Zembala pracuje nad wizerunkiem upartego prostaka, a nie szanownego pana. Uważam, że stanie okoniem do wszystkich mających inne zdanie od niego (via dyskusja z Siedlaczkiem). Ten człowiek nie nadaje się na tak wysokie i trudne stanowisko, podobnie jak premier Ewa Kopacz - zawodowo pediatra! Do takich ludzi nie trafiają zbyt rozbudowane argumenty, więc pismo Lenka i Winiarskiego to dobry początek, ale proszę nie traktować go jako "wszystko co mogliśmy zrobić". Przekaz musi być znacznie głośniejszy, szerszy i prosty. Taki, że Zembala jest bezduszny i najlepiej podły, a RCKiK super (z tym trzeba przecukrować). Nie może być wrażenia, że chodzi jedynie o prestiż miasta. Na pewno pomocni w tym być mogą posłowie PiS-u, bo Siedlaczek to widać płotka.
Każdy z nas może poprzeć protest.
Petycję można podpisywać w RCKiK w Raciborzu oraz w oddziałach terenowych w Rybniku, Wodzisławiu Śląskim i Jastrzębiu Zdroju w godzinach otwarcia.