Czwartek, 28 listopada 2024

imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada

RSS

24.07.2015 16:04 | 1 komentarz | woj

Podczas przedwakacyjnej sesji miejskiej w Krzanowicach omawiano sytuacje w sołectwach gminy. Najwięcej gorzkich słów padło z ust sołtysa Pietraszyna Józefa Strachoty (na zdj.)...

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Powiedział zawiedziony, że jego miejscowość nie wystartuje w konkursie na najpiękniejszą wieś (w 2014 r. wygrany przez niedalekie Wojnowice). Jako powód podał zbyt wiele zaniedbań i argumentował, że na prosty remont kratki ściekowej nie może się doczekać pomimo wielokrotnych próśb. Podał, że inne wioski w gminie są wiele bogatsze w inwestycje, a w Pietraszynie na dotacje z urzędu gmin już nikt nie liczy (tym bardziej teraz, kiedy gmina stoi w obliczu bankructwa). Danuta Adamczyk z Wojnowic wtrąciła, że jej wioska wygrała konkurs nie dzięki inwestycjom a zaangażowaniu mieszkańców. – To 90 proc. efektu. Z urzędu dostaliśmy pieniądze na kołacz, reszta to nasza praca – podała.

Sołtys Borucina Ryszard Polak skłaniał się do opinii sołtysa Strachoty. Dodał, że życie w wioskach zależy od tego czy działa tam szkoła. – Tam gdzie zostało tylko przedszkole, życie zamiera – podsumował.  (woj)