Niepełnosprawni a Rodzinny Park Rozrywki - problem z dostępem
Rodzinny Park Rozrywki ma być przyjazny dla osób niepełnosprawnych. - Zrobiliśmy wszystko, by był jak najbardziej dostępny - podkreśla Winicjusz Kulej z wodzisławskiego urzędu.
Co rusz pojawiają się pytania, czy Rodzinny Park Rozrywki będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz przyjazny dla rodziców małych dzieci w wózkach. Urząd postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości. - Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe - mówi Winicjusz Kulej, naczelnik wydziału inwestycji, architektury i geodezji wodzisławskiego urzędu. - Mamy bardzo dobrą dostępność od strony skateparku, czyli z osiedli Piastów i XXX-lecia, a także 100-procentową dostępność od strony parkingu. Stamtąd można dotrzeć praktycznie wszędzie po ciągach pieszo-jezdnych - dodaje.
Problem jest tylko z dostępnością od strony Osiedla Dąbrówki. Barierą nie do pokonania okazało się ukształtowanie terenu, a dokładnie strome skarpy. Miasto myślało więc nad pochylnią. Ale byłaby to konstrukcja tak skomplikowana, że trzeba było zrezygnować. - Robiliśmy próby. Ale nie da się. Biorąc pod uwagę przepisy taka pochylnia miałaby z kilometr. Jeśli chodzi o park, to jesteśmy praktycznie w górzystym terenie. A w górach nie wszystkie szlaki mogą być dostępne - przyznaje Winicjusz Kulej. Niepełnosprawni i rodzice z wózkami, którzy chcą dotrzeć od strony zachodniej, będą więc musieli wybrać dłuższą trasę od strony Osiedla Dąbrówki przez Piastów, albo skorzystać z dotarcia od strony parkingu.
(mak)
Komentarze
2 komentarze
kuleja bylo słynne powiedzenie ze gorolom może postawic co chce i gdzie chce,ale na Piastów masztu nie udało sie mu postawić,
krótko - http://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/archiwum/architekt-z-nagana,837494,art,t,id,tm.html - Sprawa Kuleja z Wodzisławia