Ćwierć wieku w szlachetnym Towarzystwie
W raciborskiej Szkole Podstawowej Specjalnej nr 10 zebrały się wszystkie najważniejsze osoby, które sprawiają, że życie uczniów tej placówki jest łatwiejsze i ciekawsze.
Taka idea przyświecała wspomnieniowemu spotkaniu z okazji 25-lecia Towarzystwa Pomocy Dzieciom Upośledzonym, na które zaproszono nauczycieli, rodziców, sponsorów i przyjaciół szkoły. Dla nich przewodnicząca TPDU w Raciborzu Barbara Mazurek przygotowała specjalne Certyfikaty „Dobrego Serca” dziękując za wszystkie formy wsparcia dzieci objętych opieką towarzystwa. Bukiet czerwonych róż otrzymała natomiast Hanna Nitefor – nauczycielka, która należy do grona inicjatorów utworzenia organizacji, powstałej 19 października 1989 r.
– Gdy zostałam przewodniczącą TPD odkryłam, że nie mamy wspólnych celów, a nasze dzieci traktowane są marginalne. Kiedy skreślono grupę uczniów z kolonii do Bytomia, postanowiliśmy założyć swoje towarzystwo. Zaraziłam ideą wszystkie osoby pracujące w szkole – wspomina pani Hania, którą z kolei zainspirował do utworzenia takiej organizacji mąż Janusz.
TPDU na przestrzeni ćwierćwiecza przyczyniło się do wprowadzenie w życie wielu ważnych inicjatyw, m.in. do uruchomienia w placówkach przedszkolnych dwóch oddziałów dla dzieci specjalnej troski, sprowadzenia z Caritasu „Freuberg” w Niemczech sprzętu rehabilitacyjnego dla Ośrodka Rehabilitacji przy Zakładzie Przyrodoleczniczym w Raciborzu oraz wózków inwalidzkich dla dzieci, młodzieży i osób starszych. Przygotowało akcję wyszukiwania i rejestracji dzieci nie objętych obowiązkiem szkolnym i doprowadzono w większości przypadków do zmian orzeczeń i objęcia dzieci nauczaniem domowym. W ten sposób zapoczątkowano nauczanie indywidualne. Zorganizowało konsultacje ze specjalistami metody Blisse'a oraz z Ośrodkiem „Revita” prof. Czaplickiego w Sosnowcu. Towarzystwo współuczestniczyło w staraniach o zmianę budynku szkolnego Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 10, zorganizowało szereg festynów i akcji charytatywnych, z których dochody były przeznaczone przede wszystkim na letni wypoczynek, dożywienie, zakup sprzętu rehabilitacyjnego, zapomogi itp. Włączyło się w organizację comiesięcznych spotkań grupy wsparcia dla rodziców dzieci specjalnej troski, a także podjęło się założenia pierwowzoru warsztatów terapii zajęciowej.
– Ośrodek Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych przy ul. Lotniczej został utworzony przy współpracy z Katolickim Stowarzyszeniem Niepełnosprawnych. Problemy finansowania spowodowały jego zamkniecie, a następnie utworzenie nowej placówki, Warsztatu Terapii Zajęciowej wraz z Ośrodkiem Dziennego Pobytu pod patronatem „Caritas” i Urzędu Miasta. Później opiekę nad dziećmi i młodzieżą przejęły również ośrodki przy ul. Kozielskiej i Grzonki – wyjaśniła pani Hanna.
Pojawienie się struktur PFRON spowodowało, że działalność TPDU ma obecnie inny charakter. Prowadzone są akcje na rzecz pozyskiwania środków na rehabilitację i leczenie poważnych chorób, zakup wózków inwalidzkich i innego niezbędnego sprzętu, dofinansowanie wyjazdów dzieci na turnusy rehabilitacyjne, zielone szkoły i „Wakacje z Bogiem”. Udzielane są zapomogi na zakup leków, leczenie specjalistyczne, jedzenie, odzież, węgiel, kursy zawodowe, a także pomoc w trudnych sytuacjach życiowych, np. w pozyskaniu mieszkania, jego remoncie, pisanie pism do urzędów, kontaktowanie ze specjalistami, prawnikami.
Członkami Towarzystwa są głównie nauczyciele Zespołu Szkół Specjalnych w Raciborzu, rodzice dzieci z niesprawnością intelektualną oraz inne osoby mające taką potrzebę serca. Wszyscy pracują w ramach wolontariatu. – Nikt z nas nigdy w życiu nie wziął z tego tytułu ani złotówki – dodała Hanna Nitefor.
– Nie angażujemy się w rozwijanie działalności na zewnątrz, natomiast wspomagamy naszych uczniów i rodziców, poprzez dopłaty do turnusów rehabilitacyjnych, do zielonej szkoły, ale także do urządzanych, jak chociażby ostatnio Dnia Dziecka, czy innych imprez w ciągu roku szkolnego. Mamy sponsorów, którzy od lat nas wspierają, żebyśmy mogli tę działalność rozwijać – podkreśliła dyrektor szkoły Ewa Konopnicka.
Na jubileuszową uroczystość mamy dzieci przygotowały domowe wypieki, a spotkanie uświetnił występ zespołu Sudarynja.