W Radlinie będą musieli częściej opróżniać szamba
Spora zmiana czeka właścicieli nieruchomości, którzy nie są podłączeni do kanalizacji ściekowej. Będą musieli opróżniać szamba minimum raz na dwa miesiące.
Miasto ma nowy regulamin otrzymania czystości i porządku. Istotna zmiana dotyczyć będzie częstotliwości wywozu nieczystości ciekłych. Obecnie w regulaminie znajduje się zapis, że szambo należy opróżniać co najmniej raz na trzy miesiące. Do urzędu zaczęły jednak docierać uwagi, że to za rzadko, czego efektem jest to, że ścieki wylewane są na pola, a w kanalizacji deszczowej płynie nie tylko deszczówka. Padła więc propozycja zapisu, że nieczystości ciekłe należy usuwać ze zbiorników bezodpływowych nie rzadziej niż raz na dwa miesiące. Co więcej - z częstotliwością gwarantującą, że nie nastąpi wypływ ze zbiornika, zwłaszcza wynikający z jego przepełnienia. A to oznacza, że mieszkańcy, którzy produkują dużo ścieków muszą opróżniać szambo częściej.
- Zmiany dotyczące częstotliwości wywozów nieczystości ciekłych wynikają bezpośrednio z propozycji projektu uchwały przygotowanego przez Wydział Gospodarki Komunalnej i Ekologii. Jest to nasza odpowiedź na wnioski mieszkańców. Coraz więcej ludzi zgłaszało nam taki wniosek i on znalazł odzwierciedlenie w projekcie - wyjaśnia Marek Gajda, rzecznik Urzędu Miasta w Radlinie.
Radni podzieleni
Propozycja zmian podzieliła radnych. Radny Bolesław Mika pytał, czy straż miejska kontroluje, ile zbiorników bezodpływowym jest na terenie miasta i czy zbiorniki te są systematycznie opróżniane. - Bo jeśli tych kontroli nie ma albo są znikome, to jaki jest sens zmieniać częstotliwość z trzech miesięcy na dwa, jeśli i tak przez część nie będzie to respektowane - zastanawiał się.
Z kolei radny Ludwik Blanik podawał przykłady osób, głównie starszych, które mieszkają same w domach jednorodzinnych i jego zdaniem nie produkują tyle nieczystości, by musiały opróżniać szambo raz na dwa miesiące. - Dla takich osób to krzywdzące. Proszę porównać jedną osobę z wielodzietną rodziną. Jeżeli jedna osoba ma wywozić co dwa miesiące, to pięcioosobowa rodzina co ile? - podkreślał radny.
Na korzyść ekologii
Innego zdania był radny Andrzej Likos. - Jeżeli ktoś mieszka sam i zużywa 2-3 metry sześcienne wody, to nie wierzę, żeby szambo wystarczyło mu na 3 miesiące. Uważam więc, że wywóz co dwa to nie aż tak dużo. Zgodzę się, że mogą być wyjątki, ale my musimy podjąć decyzję kompleksowo. Jeśli zmiana zadziała, będzie to tylko z korzyścią dla ekologii, bo niestety na niektórych prywatnych posesjach szamba pozostawiają wiele do życzenia. Pytanie, gdzie trafia ta nadwyżka? Do ziemi? Przelewem na pole? - pytał radny.
- Mnie się jednak wydaje, że stary zapis powinien zostać utrzymany, bo nie jest to jeden do jednego, że ile wody się zużyje, to tyle wpływa do szamba. Na posesjach podlewa się przecież ogródki - włączył się radny Stefan Lukoszek.
Ostatecznie jednak większością głosów radni przyjęli nowy regulamin i zadecydowali o wywozie co dwa miesiące. Zmiany wejdą w życie dopiero od 1 stycznia 2016.
fot. ekosystemy.bialystok.pl