środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Popołednie ze ślonskom godkom, czyli RAŚ w Raciborzu-Studziennej

15.04.2015 00:50 | 0 komentarzy | ż

W organizowanym przez Ruch Autonomii Śląska spotkaniu wzięło udział czterdzieści osób. W programie znalazło się miejsce na sztuki po śląsku oraz informacje o konieczności wsparcia "ślonskiej godki", bez którego jest ona skazana na wymarcie.

Popołednie ze ślonskom godkom, czyli RAŚ w Raciborzu-Studziennej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W niedzielę, 12 kwietnia 2015, na sali sportowej w Raciborzu-Studziennej miało miejsce „Popołednie ze ślonskom godkom” organizowane przez Ruch Autonomii Śląska. Spotkanie ściągnęło ponad 40 uczestników.

Zebrani zobaczyli dwie sztuki po śląsku, wystawiane przez „Grupę Bina” z Pszowa, którą prowadzi społecznik, członek RAŚ Marcin Szewczyk, autor wielokrotnie nagradzanych sztuk w konkursach katowickiej Gazety Wyborczej na jednoaktówkę po śląsku. Były to: komedia „Karlus niy z tej ziymi” oraz utrzymana w konwencji horroru „Szcziga”, będąca apokryfem do znalezionego niegdyś przez archeologów pochówku wampirycznego w Wodzisławiu Śl.

Świetnie zagrane sztuki nagrodzono gromkimi brawami. Następnie swój monolog o bifyju wygłosiła Monika Grzesik z Raciborza, która zasłużenie dotarła z nim do półfinału renomowanego konkursu „Po naszymu czyli po śląsku”. Na końcu głos zabrał Janusz Wita, radny wojewódzki z ramienia RAŚ, zaznaczając, że ślonsko godka potrzebuje wsparcia jeśli ma przetrwać, np. poprzez nadanie jej statusu języka regionalnego, czego niestety boją się polskie władze, a przecież podniesienie statusu śląszczyzny nie jest dla nikogo zagrożeniem, nie wyrządza nikomu krzywdy. Dodał, że mimo, iż wielu dzieciom próbuje przekazywać się znajomość śląskiego, to zadanie to jest utrudniane przez mass media dostępnie głównie w języku polskim, które to posiadają spory wpływ na język używany przez najmłodszych.

Po oficjalnym zakończeniu spotkania toczyły się jeszcze długie rozmowy w kuluarach, przy kawie, herbacie i ciastkach; rozprowadzano także gazetę RAŚ „Jaskółka Śląska”, książki o tematyce regionalnej oraz gadżety jak flagi, naklejki i koszulki ze śląskimi emblematami.

Główny organizator spotkania Krzysztof Grzesik z Raciborza ocenił spotkanie jako udane i zapowiedział organizację przez Ruch Autonomii Śląska kolejnych spotkań i działań w powiecie raciborskim.

źródło: RAŚ/Kamil Kotas, oprac. żet