Droga dla rowerów zamiast miejsc postojowych? Mieszkańcy Polnej protestują i piszą list do prezydenta

Plan przebudowy Polnej

Lada dzień ruszą prace projektowe dotyczące przebudowy ulicy Polnej w Raciborzu (na odcinku od Opawskiej do Żwirki i Wigury). Władze nie zamierzają ograniczyć się jednak tylko do remontu drogi - w rejonie wysokich bloków po lewej stronie zamierzają wybudować zatokę parkingową, a po prawej (domki jednorodzinne) zlokalizować ciąg pieszo-rowerowy.

Racje mieszkańców

Na takie rozwiązanie nie chcą zgodzić się mieszkańcy ulicy Polnej, którzy podnoszą, że jedną z głównych bolączek osiedla przy ulicy Polnej jest brak miejsc parkingowych. Z tego powodu część z nich zmuszona jest obecnie parkować po obu stronach ul. Polnej (zgodnie z przepisami, zachowując 1,5-metrowe przejście dla pieszych). - Często zdarza się, że stoi tam nawet 40 samochodów - informują mieszkańcy.

Dlatego też zastępienie szerokiego chodnika ciągiem pieszo-rowerowym uważają za pomysł chybiony, gdyż wykluczy to możliwość parkowania po tej stronie drogi. Budowa zatoki parkingowej nie rozwiąże problemu - w najlepszym wypadku liczba miejsc postojowych i tak zmniejszy się o połowę.

164 osoby piszą do Lenka

- W pobliżu nie ma żadnego innego parkingu, który byłby w stanie przyjąć taką liczbę pojazdów. Jest to odcięcie prawie 500 mieszkańców bloków od możliwości legalnego, bezpiecznego parkowania pojazdów. Mało jest też mieszkańców, których stać na wykupienie miejsca w pobliskich garażach, gdzie cena promocyjna za taką usługę wynosi około 20 000 złotych - napisali mieszkańcy w liście do prezydenta Mirosława Lenka.

Pod listem swoje podpisły złożyło 164 zainteresowanych problemem mieszkańców. Zaznaczają, że w mieście potrzebne są inwestycje i remonty, ale wykonane zgodnie z potrzebami i oczekiwaniami raciborzan - na bezpiecznej ulicy Polnej wypadki są rzadkością, nie ma więc potrzeby lokalizowania tam drogi dla rowerów.

Radni o sprawie

Mieszkańcy Polnej prosili już o pomoc radnych Leszka Szczasnego i Jana Wiechę. Ten ostatni interpelował w tej sprawie 25 lutego na sesji Rady Miasta Racibórz. Oficjalną odpowiedzią była wspomniana na początku artykułu zapowiedź budowy zatoki parkingowej.

Ponadto prezydent obiecał porozumieć się miejscowymi wspólnotami mieszkaniowymi, czego efektem ma być zagospodarowanie terenu osiedla pod miejsca postojowe.

Na Wileńskiej było lepiej

Trudno nie zgodzić się w tej sprawie z mieszkańcami Polnej. Pomysł na przebudowę tej ulicy przywodzi na myśl lokalizację drogi dla rowerów w ciągu ulic Warszawskiej i Wileńskiej.

Jednak w tamtym przypadku zakończenie prac przy przebudowie drogi zbiegło się z oddaniem do użytku dużego parkingu będącego zapleczem postojowym dla bloków przy Lwowskiej i Wileńskiej. Wszystko zagrało więc doskonale, a narzekający z początku kierowcy szybko przyzwyczaili  się do nowego miejsca postoju (niedawno oddano też do użytku powiększony parking przy cechu i USC).

Tymczasem w przypadku ulicy Polnej zamiast dogrania poszczególnych rozwiązań w czasie, tak aby toczyły się one równolegle, mamy jedynie zapowiedź porozumienia ze wspólnotami mieszkaniowymi. Kto uczestniczył kiedyś w zebraniu jakiejkolwiek wspólnoty mieszkaniowej, ten wie jak trudno przeforsować tam swoje pomysły...

164 podpisy złożone pod listem do prezydenta (jak na raciborskie warunki to spory zryw obywatelski) potwierdzają rangę problemu. Miejmy nadzieję, że władzy i mieszkańcom uda się dojść do porozumienia. Wbrew pozorom jest ono w zasięgu ręki, bo przecież przygotowanie dokumentacji projektowej to jedno, a przystąpienie do prac wykonawczych to drugie (bo drodze musi być jeszcze przetarg na roboty budowlane itd.). Jeśli w międzyczasie uda się porozumieć ze wspólnotami mieszkaniowymi i wybudować parking/parkingi na osiedlu, to ostatecznie zadowoleni mogą być zarówno mieszkańcy jak i lubujący się w budowie ścieżek rowerowych prezydent (bez ironii).

Wojtek Żołneczko