Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Stalówki oddają pole alumom. Jaką felgę dobrać do opony?

26.03.2015 12:22 | 0 komentarzy | red

Doświadczony sprzedawca radzi kierowcom.

Stalówki oddają pole alumom. Jaką felgę dobrać do opony?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przy wymianie opon nadarza się okazja by pomyśleć o zakupie felg. Jaki mamy wybór, na co zwrócić uwagę przed wydaniem pieniędzy? Naszym doradcą jest Piotr Prusicki z Raciborza.

Wybór felgi zaczyna się od decyzji czy chcemy nabyć felgę stalową czy aluminiową. W pierwszym rodzaju wachlarz ofert jest niewielki. Producentów można policzyć na palcach jednej ręki. Takie felgi nie różnią się wzorem. Produkt musi być tylko dopasowany do modelu samochodu. W sklepie Prusickiego znajdziemy felgi austriackiej marki Alkar. Woli sprawdzonego producenta, choć wie, że rynek zalewa tańszy towar. – Pojawiają się felgi chińskie, są tanie, ale znacznie odbiegają jakością od reszty. Są kiepskie. Większa dziura w drodze i już taka felga się krzywi – mówi P. Prusicki.

Ile trzeba wydać na „stalówkę”? Okazuje się, że jest dwuktrotnie tańsza od felgi aluminiowej. Przedział cen wynosi od 150 zł do 250 zł w zależności od rozmiaru kół i marki samochodu. Do popularnych w Polsce aut – np. skody i volkswagena felgi są tańsze, ale do japońskiej hondy czy toyoty trzeba już liczyć się z większym wydatkiem. Niezależnie od ceny niezmienny jest kolor – producenci gustują w czerni.

O ile wśród felg stalowych wybór jest niewielki, to aluminiowe znajdują się na drugim biegunie oponiarskiego rynku. Mamy do czynienia z szerokim wyborem. Wrażenie robi tu bogate wzornictwo. W sklepie u Prusickich znajduje się cała ściana alufelg. – Właściwie dobrana felga upiększa auto. Niektóre idealnie pasują do samochodów o ostrych liniach, inne do bardziej opływowych. Klienci często  proszą o poradę, zostawiają mi dopasowanie felg do reszty wyglądu. Czuję się wtedy kimś w rodzaju stylisty – uśmiecha się Prusicki.

„Alumy” są lżejsze od „stalówek”, ale w codziennym użytkowaniu ma to mniejsze znaczenie, bo to cecha przydatna w jeździe sportowej. Co istotne dla bezpieczeństwa jazdy, przy feldze stalowej hamulce grzeją się szybciej i są mniej skuteczne. – Kto lubi sobie ostrzej pojeździć szybko zagrzeje klocki – stwierdza specjalista.

Na „16-tkę”, najpopularniejszy rozmiar felgi wydać trzeba tu 380 zł. Ale są klienci gotowi płacić trzy razy więcej na asortyment o bogatszym wzornictwie i wyższej jakości. Rynek przeżywa aktualnie zalew chińskich „alumów” ale Prusicki radzi  unikać tych produktów. – Po jednym sezonie lakier z nich odchodzi, a prostowanie takich felg, do czego dochodzi często, bywa skomplikowane – zaznacza pan Piotr.

– Utarło się, że felgi aluminiowe zakłada się latem, a stalowe stosuje zimą. Ostatnio obserwujemy, że to się zmienia – przyznaje sprzedawca. Od niedawna sprzedaż felg aluminiowych wzrosła. Dzieje się tak bo popularne stały się samochody typu SUV. Stosuje się w nich felgi w rozmiarze 17 czy 18, a takowe są zwykle aluminiowe, bo „stalówki” kończą się najczęściej na rozmiarze 16.


Twarda sztuka z szybkim refleksem

Nową oponę z oferty Bridgestone serwis Prusickiego proponuje klientom na okres wiosenno-letni. Założona w samochodzie daje kierowcy pewność prowadzenia. Cechuje ją twardość, dzięki której koło szybko reaguje na ruchy kierownicą. – To opona do normalnego, codziennego jeżdżenia. Dla kierujących, którzy głównie poruszają się po mieście ale od czasu do czasu poruszają się po autostradach z dużą prędkością – wyjaśnia Piotr Prusicki. Dzięki swojej sztywności opisywana opona radzi sobie bardzo dobrze na mokrej, deszczowej nawierzchni. Zapewnia długi przebieg użytkowania, na wysokim poziomie komfortu jazdy.

(m)

Auto Serwis Prusicki: W ofercie opony, tłumiki, bagażniki, akcesoria samochodowe. Serwisujemy również czujniki T.P.M.S. Racibórz, ul. Głubczycka 59, tel. 32 418 15 71