Adam Fudali kontra Wojciech Student. Sprawa do komisji rewizyjnej
Podczas styczniowej sesji rady miasta Adam Fudali, jej przewodniczący zwrócił się z wnioskiem o sprawdzenie czy Wojciech Student, pełnomocnik prezydenta jest odpowiedzialny za wadliwe wykonanie boiska ze sztuczną nawierzchnią za Rudą. Stwierdził wówczas: – Wojciech Student projektował dla nas boisko. Mieliśmy z nim duże problemy.
Sprawa została skierowana przez Miasto do sądu, zapadł wyrok i dotarła do mnie informacja, że wina jest po stronie wykonawcy i po stronie projektanta. W wyroku w 40 proc. jest obciążony pan Student. Chciałem zweryfikować czy to jest prawda. Proszę o skierowanie tej sprawy do Komisji Rewizyjnej – mówił Adam Fudali. Pełnomocnik odpierał zarzuty. – Ja w całej sprawie byłem tylko świadkiem – oznajmił Wojciech Student.
Sprawa miała dalszy ciąg na ostatniej sesji rady. Z powodów formalnych, aby sprawa trafiła do odpowiedniej komisji, stosowną uchwałę musieli podjąć radni. Ale już na początku sesji o wykreślenie tej sprawy z obrad zawnioskował… Adam Fudali. – Dotarły do mnie nowe wiadomości, które całkowicie zmieniają okoliczność tej sprawy. Dlatego wnioskuję o wykreślenie z obrad punktu dotyczącego mojej interpelacji – powiedział były prezydent. Z taką postawą nie zgadzali się niektórzy radni. – Zawnioskował pan o wycofanie punktu, który dotyczy bezpośrednio pana. Czy pan się boi wyjaśnienia tej sprawy? Pan obraził prezydenta i jego zastępców. Przecież te osoby poniosły szkodę. Zostały publicznie obrażone. Mam jeszcze inne pytanie: skoro sytuacja się zmieniła, czy pan dzisiaj, jak dobrze wychowany człowiek, przeprosi te osoby – pytał Franciszek Kurpanik. Wtórowała mu Krystyna Stokłosa. – Adam Fudali otwartym tekstem zarzucił Wojciechowi Studentowi, że jest w 40 proc. odpowiedzialny za złe wykonanie boiska. Co się nagle stało, że Komisja Rewizyjna ma się tym tematem nie zajmować? – dopytywała radna PO. Adam Fudali tłumaczył: – Sprawa, która była prowadzona w sądzie, dotyczycąca boiska za Rudą, nie była prowadzona w stosunku do architekta czyli pana Studenta, tylko wykonawcy. Stąd mój wniosek. Nie boję się wyjaśnienia tej sprawy. Czy przeproszę? W moich pytaniach nie było żadnego oskarżenia. Chciałem tylko rozwiać wątpliwości, które wówczas miałem – stwierdził szef rybnickiej rady miasta.
Ostatecznie sprawa trafi do Komisji Rewizyjnej. Z takiego obrotu sprawy zadowolony jest Wojciech Student. – Byłem za tym, aby sprawa, która wg mnie jest oczywista i prosta, trafiła do komisji. Uważam jednak, że wyjaśnienia bardziej wymaga intencja, która towarzyszyła całej sprawie. Dlaczego w ogóle pojawiła się na sesji? – zastanawiał się pełnomocnik prezydenta Piotra Kuczery. Pytany czy oczekiwał przeprosin ze strony Adama Fudalego, krótko odpowiedział: – Trochę tego zabrakło.
(pm)
Ludzie:
Adam Fudali
Były prezydent i były przewodniczący Rady Miasta Rybnika