Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Najbezpieczniej fedrują w KWK Jankowice. Od sześciu lat nikt tu nie zginął

26.02.2015 16:01 | 0 komentarzy | acz

W 2014 roku najbezpieczniej fedrowały kopalnie Kompanii Węglowej S.A.  W rankingu górnictwa węgla kamiennego pierwszą lokatę przyznano kopalni „Jankowice”. To najlepsza lokata z ocenianych 31 zakładów.

Najbezpieczniej fedrują w KWK Jankowice. Od sześciu lat nikt tu nie zginął
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po raz trzeci z rzędu liderami bezpieczeństwa pracy górnictwa podziemnego zostały zakłady Kompanii Węglowej S.A. Sukces górników tej spółki jest spektakularny i prestiżowy, ponieważ wywalczyli wszystkie nagrody, jakie były do zdobycia w tegorocznej, 20 już edycji Konkursu „Bezpieczna Kopalnia”. W 2014 roku w rankingu bezpieczeństwa pracy, na 31 ocenianych kopalń węgla kamiennego, pięć najwyższych lokat uzyskały załogi pięciu zakładów KW S.A.

- Sukcesy w bezpieczeństwie pracy, uzyskane przez załogi kopalń należących do Kompanii Węglowej S.A. cieszą nas szczególnie, zważywszy na poważne problemy ekonomiczne, z jakimi boryka się ta spółka od wielu miesięcy. Okazało się, że górnicy potrafią pilnować standardów bezpieczeństwa w skrajnie trudnej atmosferze,  eskalacji protestów i w poczuciu zagrożenia miejsc pracy. Doskonałe lokaty w konkursie bezpieczeństwa pracy to także zasługa kierownictwa i pracowników dozoru tych kopalń, którzy ze starannością wykonywali swoje obowiązki z zakresie zwalczania i monitorowania zagrożeń występujących w tych zakładach. Po raz 20 rozstrzygaliśmy ten konkurs i muszę przyznać, że coraz wyżej ustawiana jest poprzeczka dla liderów bezpieczeństwa. Bierzemy pod uwagę wszystkie wypadki w zakładzie górniczym, również te dotyczące tak zwanej załogi obcej, czyli pracowników firm wykonujących usługi w danej kopalni – mówi Mirosław Koziura, prezes WUG.

Tegoroczny lider górniczego bezpieczeństwa pracy – KWK „Jankowice” – jest na czele rankingu po raz trzeci z rzędu. W ubiegłym roku dzieliła się sukcesem lidera z KWK „Brzeszcze”. KWK „Jankowice” na progu 2015 roku ma za sobą sześć lat bez wypadku śmiertelnego. W pierwszej edycji Konkursu „Bezpieczna Kopalnia” w 1996 roku tytuł kopalni pracującej najdłużej bez wypadku śmiertelnego (wówczas osiem lat z rzędu) otrzymała „Janina”, po niej ten tytuł przejęła w następnych latach KWK „Kazimierz-Juliusz”, do której należy rekord – 12 lat fedrunku bez wypadku śmiertelnego. Niestety, w ubiegłym roku ta dobra passa została w sosnowieckiej kopalni przerwana.

- W branży górniczej najwięcej niebezpiecznych zdarzeń występuje w kopalniach podziemnych - mówi Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy prezesa WUG. W wieloletniej strategii nadzoru górniczego zakładano, że wskaźnik wypadkowości (liczba wypadków w przeliczeniu na liczbę zatrudnionych) będzie malała sukcesywnie. - Ten cel strategiczny jest realizowany, choć w ostatnich latach zdarzały się wypadki zbiorowe, które odbijają się negatywnie na ocenie opinii publicznej bezpieczeństwa pracy w zakładach górniczych. W ubiegłym roku według wyliczeń WUG wskaźnik wypadków ogółem na jeden tysiąc zatrudnionych w górnictwie wynosił 11 (w 2010 r. – 16); w górnictwie podziemnym – 14,2 (w 2010 r. – 20,9), w górnictwie węgla kamiennego – 13,5 (w 2010 r. – 19,4); w górnictwie rudy miedzi – 18,2 (w 2010 r. – 32). To już piąty rok z rzędu, gdy odnotowywany jest w tym zakresie postęp. Niestety, w ostatnich latach nie ma progresu w najtragiczniejszych zdarzeniach – wypadkowości śmiertelnej. Na dobre efekty w zakresie bhp pracuje się latami. To nie są spektakularne wyczyny. Lepsze wskaźniki wypadkowości wynikają nie tylko ze zmiany mentalności kierownictwa kopalń i samych górników - dodaje Talarczyk.

Więcej we wtorkowym wydaniu Tygodnika Rybnickiego

Opr. (acz)