Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Pod naszą dzielnicą jest węgiel, co widać na powierzchni

19.01.2015 08:58 | 0 komentarzy | ska

Z Marianem Fojcikiem, przewodniczącym rady dzielnicy Meksyk rozmawiamy o bolączkach, radościach i oczekiwaniach mieszkańców.

Pod naszą dzielnicą jest węgiel, co widać na powierzchni
Jeszcze w 2011 roku Marian Fojcik pokazywał nam ówczesne boisko przy Budowlance, które było raczej kawałkiem łąki. Od 2014 roku uczniowie szkoły mogą cieszyć się nowym obiektem sportowym.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ile obecnie osób zamieszkuje rybnicki Meksyk?

Obecnie dzielnica liczy około 2 600 mieszkańców, od czego odjąć trzeba tych, którzy pracują za granicą, jednak trudno mi określić ile to może być osób.

Czy wybudowanie nowej ul. Prostej zmieniło coś w życiu mieszkańców?

Sam nowo wybudowany odcinek drogi Prostej jest wybudowany, można by powiedzieć, wzorcowo, natomiast problem zakorkowanej ulicy Prostej jest bardzo złożony. W związku z wybudowaniem nowego odcinka ul. Tkoczów (kierunek Boguszowice) zwiększył się kilkadziesiąt razy ruch na ul. Świerklańskiej, która stała się bardzo niebezpieczna dla osób pieszych, a często spotkać tam można osoby uprawiające jogging. Wyjazd na ul. Prostą, bardzo obciążoną ruchem samochodowym, powoduje kolejny zator na rondzie Kamyczek i rondzie Chwałowickim, za wiaduktem. Moim zdaniem duży ruch od Wodzisławia blokuje wjazd od strony wiaduktu, a tym samym tworzy się korek Świerklańska, Prosta do ronda z kaktusami. Urzędnicy z UM Rybnika wymyślili jak ten korek zminimalizować i skierowali ruch pomiędzy drogi osiedlowe, co nic nie daje, bo wyjazd jest na ul. Prostą i kierowcy stoją w korku na drogach dojazdowych Mażewskiego, Dąbrowskiego w korku, posyłając w powietrze duże ilości tlenku węgla, dwutlenku węgla, tlenki azotu, wodorotlenki i to jest powodem smogu. Osiedle domów jednorodzonych jest objęte ochroną konserwatorską, a zapewne taki ruch ma wpływ na budynki z lat 20. ubiegłego wieku. To powoduje wielkie niezadowolenie mieszkańców. Przy takim ruchu – drogi, które do tej pory były bezpieczne, stały się zagrożeniem dla pieszych, a są to ciągi pieszo-jezdne. Samo oznakowanie jest kpiną. Rozmawiałem na ten temat na miejscu z naczelnikiem wydziału ruchu urzędu miasta i obiecał, że wprowadzi normalność, ale mimo zmiany na stanowisku prezydenta, wiceprezydentem została osoba, która jest co najmniej współwinna temu bałaganowi drogowemu w dzielnicy. Wybieram się do prezydenta Piotra Kuczery w tej sprawie. Myślę, że pod koniec stycznia będzie miał już czas dla mnie.

Jakie jeszcze problemy macie do rozwiązania w Meksyku?

Kolejny problem to dzikie wysypiska śmieci. Wydział Ekologii UM ma problem z udostępnieniem niezbędnych dokumentów na składowanie śmieci w dzielnicy Meksyk, a moim zdaniem powinny być w wersji elektronicznej dostępne w internecie na stronie BIP.

W ubiegłym roku oprócz Prostej oddano wreszcie do użytku nowe boisko przy budowlance, o co tak długo pan walczył. Czy o taki obiekt właśnie chodziło?

Z każdego obiektu sportowego należy się cieszyć. Moim zdaniem boisko spełnia oczekiwania mieszkańców. Wiadomo, że zawsze można chcieć czegoś lepszego, ale na tamte czasy to był wielki sukces, że w ogóle boisko w naszej dzielnicy wybudowano. W tym roku w parku Kozie Góry zostanie dokończona budowa przyrządów do workout. Marzeniem byłoby wybudowanie na terenie „rekultywowanym” (bo taki teren do niczego innego się nie nadaje ) toru dla kolarzy górskich, na którym mogliby jeździć profesjonaliści, pół-profesjonaliści i amatorzy.

Co w waszej dzielnicy jest charakterystycznego, co odróżnia was od innych dzielnic?

Wyróżnia nas od innych dzielnic to, że to pod naszą dzielnicą jest węgiel i to nasza dzielnica ponosi skutki jego wydobycia. Widać to na powierzchni. Szkoda, że nie ma żadnego planu zagospodarowania tego terenu, jako terenu rekreacyjnego. Uważam, że ten kierunek zagospodarowania byłby najlepszy i służyłby nie tylko mieszkańcom Meksyku, ale całemu miastu. Dlatego na ten cel powinien iść pewien procent pieniędzy z podatków, jaki kopalnia Chwałowice co roku wpłaca do kasy miasta, a są to pieniądze bardzo duże.

Rozmawiał Szymon Kamczyk