Projektowanie Drogi Głównej Południowej zagrożone
Sąd administracyjny unieważnił decyzję środowiskową - kluczowy dokument umożliwiający ubieganie się o pozwolenie na budowę.
Do listopada tego roku mają być gotowe projekt wykonawczy i dokumentacja przetargowa Drogi Głównej Południowej w powiecie wodzisławskim. Wiele wskazuje na to, że terminu nie uda się dotrzymać. Powód jest jeden, za to bardzo poważny. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił prawomocną decyzję środowiskową dla inwestycji. Decyzja ta jest niezbędna dla skompletowania dokumentacji przetargowej i uzyskania pozwolenia na budowę. Odwołania do sądu złożyły jedna organizacja ekologiczna oraz kilka osób prywatnych.
Wyrok kompletnie zaskoczył władze Wodzisławia Śl., które przygotowują inwestycję w imieniu Urzędu Marszałkowskiego i innych gmin, przez które droga będzie przebiegać. - Na tym etapie nie podjęliśmy jeszcze ostatecznych kroków, które podejmiemy razem z województwem śląskim ze względu na to, że nie jesteśmy w posiadaniu uzasadnienia wyroku. Wystąpiliśmy o to uzasadnienie i czekamy - mówi Dariusz Szymczak, zastępca prezydenta Wodzisławia Śl. - Będziemy mieć dwa wyjścia - złożyć odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, bądź uzyskać nową decyzję środowiskową - wyjaśnia zastępca prezydenta. Wpływ na wybór wyjścia będą miały powody uchylenia decyzji przez sąd, które mogą być merytoryczne lub formalne. Być może okaże się, że bardziej opłacalne czasowo będzie uzyskanie nowej decyzji. Szymczak tłumaczy, że wówczas starano by się wykorzystać maksymalnie gotowy raport oddziaływania na środowisko, wyniki konsultacji społecznych czy inne dokumenty przygotowane na etapie starania się o uchyloną decyzję środowiskową. Tak czy inaczej procedura wydłuży się i dziś nie wiadomo, o ile.
Jak mówi Dariusz Szymczak wyrok nie oznacza jednak całkowitego zawieszenia projektowania. - Prowadzone prace dotyczą na razie konstrukcji nawierzchni, wiaduktów, itd. - mówi. Nie są to zatem prace, do których potrzebna jest decyzja środowiskowa.
(tora)
Ludzie:
Dariusz Szymczak
Były zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego.
Komentarze
10 komentarzy
chodzą też słuchy, że prezydent wycofał się z budżetu obywatelskiego na przyszły rok. po prostu brak kasy. ile w tym prawdy czas pokaże ;) zapytaj się też miecia o publiczny dostęp do internetu w głównym budynku UM. Jak kiedyś można było bez żadnych problemów skorzystać tak teraz pojawił się problem, że niby tylko dla mediów - ot i przyjazny urząd ;)
wpisz sobie w google "Rodzinny Park Rozrywki w Wodzisławiu Śl.: Modeli wciąż nie wypożyczysz..." bardzo mnie ciekawi czy po tygodniu coś się zmieniło czy jednak wodzisławianie są dym..ni aż miło. Huczne otwarcie było i to się liczy, a że nie wszystko jest dostępne to już cicho sza oby nie wyszło na zewnątrz, bo trza będzie znów bajkę na potrzeby propagandy wymyślić. I tak to się w tym mieście cudów wszystko kręci. Urząd wymyśla bajki, a ludzie wierzą jak lemmingi, bo co im się powie i udokumentuje nie ma znaczenia. To po prostu jest tak niewiarygodnie i nieprawdopodobne, że nie sposób uwierzyć, że to prawda nawet jeśli to udokumentujesz :) uważasz, że to jest normalne?
Poza tym spójrz na wyprzedaż terenów miejskich. Sprawdź sobie coś i jeśli okaże się to prawdą to układanka zacznie tworzyć całość rzeczywistej sytuacji miasta. Zapytaj się skarbnika jaka jest sytuacja finansowa miasta. W zasadzie pytać nie trzeba, ale myślę, że będzie on najlepszym źródłem informacji o stanie finansów miasta.
Szymczaka natomiast w gruncie rzeczy lubię, bo potrafi się przejąć tymi "przyziemnymi problemami" i robi to w miarę szybko. Niestety czasami mam wrażenie, że powinno się go wymienić, bo wszędzie widzę miniaturki czegoś co w innych miastach jest normalne. Modelowym przykładem są tutaj wiaty przystankowe, których funkcjonalność ogranicza się do ławki.
@Cinciunia - za poprzednie dokonania prezydent dostał trzecią kadencję. Z tą chwilą licznik dokonań delikatnie mówiąc uległ wyzerowaniu. Ocenie powinny podlegać bieżące działania a nie zasługi. Wieczny to może być tylko Lenin a nie Kieca. W polityce niestety często mamy do czynienia z "historią odległą" a nie teraźniejszością, która zawiera się w kadencji. Cóż takiego Mieciu w tej kadencji osiągnął? Kupił samochody? Zrobił huczny konkurs na asystenta a pokątnie przyjął 2 osoby bez konkursu? Przyznał premie pracownikom za sprawnie przeprowadzoną inwenturę? Choć nie jestem pewien czy to obecna kadencja ;) Nie reaguje na łamanie przepisów przez jego pracowników? Wydaje ciężkie pieniądze na nic nie wartą promocję? Tworzy nowe stanowiska w urzędzie i co za tym idzie zwiększa koszty funkcjonowania urzędu? Sprzedaje niekorzystnie sortownię bo musi sprzedać? Rażąco zwiększy zadłużenie miasta, które będzie kulą u nogi przez kolejne lata i bardzo mocno odbije się to na inwestycjach miejskich. Robi jeszcze z mieszkańców idiotów, ale cóż lud wierzy i to się liczy. To tak tytułem wstępu. Wolność i demokracja pozwala na krytykę, a jak ci się nie podoba to wyprowadź się z Wodzisławia Śląskiego. Społeczeństwo dojrzewa, a to idzie w parze z większymi oczekiwaniami i nie da się już kupić ich kolejnymi ściemami. To wymaga niestety przemodelowania zarządzaniem miasta. Wieloletnie praktyki legną w gruzach jeśli ci świadomi będą konsekwentnie wypominać potknięcia władzy, które w ostateczności pokażą prawdziwy obraz miasta. Może wtedy pozostała część przejrzy na oczy. Plus jest tego taki, że to będzie postęp geometryczny w danej jednostce czasu. Co do stref parkowania, zobacz ile płacą mieszkańcy Gliwic zameldowani w centrum i porównaj to do Wodzisławia.
Przestańcie się czepiać wszystkiego.Prezydent Kieca zrobił więcej niż jego poprzednicy ,zarzut pod adresem wieku Kiecy jest nieuzasadniony.Jak Wam się nie podoba zamieszkiwanie w Wodzisławiu to się wyprowadźcie nikt nie jest niczyim niewolnikiem, żyjemy w wolnym demokratycznym Państwie.Mamy strefę Schengen tylko wyjeżdżać.Pozdrawiam
zadne inwestycje w Wodzisławiu się nie udają- patrz jary, parkstrefy-pierdulety,jeszcze liczyłem na drogi i tu znowu wtopa kieco-szymczakowa. Nic do przodu! Za chwilę jeszcze padną kopalnie i GOP do zaorania. To efekt zaufania działaniom szczylo-pijarowym. I wcale nie odczuwam żadnej satysfakcji, że sie potwierdza mój brak zaufania do Kiecy i jemu podobnych, podległych, czytaj co i jak chcesz...
Co tam dla Kiecy i Szymczaka jakieś WSA czy NSA. Dadzą sobie radę. Jak nie w tej to w następnej kadencji;)
pięknie, do tego dochodzi jeszcze wolny remont linii kolejowej a własciwie brak jakikolwiek prac no i mamy rozwój powiatu i miasta. brawo!
pytanie 1: Czy na pewno WSA w Warszawie,czy może WSA w Katowicach albo NSA w Warszawie?
pytanie 2: Czy może redakcja wgłębiła się w problem złożonych odwołań? Czy ekolodzy znaleźli u nas nową "dolinę rospudy", czy tylko udzielają się w pomocy komuś, kto chce drogę odsunąć od swojego domu?