Racibórz i Kędzierzyn kuszą wodniaków. U nas przystań, w Koźlu śluza
Remont zabytkowej śluzy Koźle na rzece Odrze dobiegł końca. Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie żeglugowym ta turystyczna atrakcja regionu będzie służyć wodniakom. Warta ponad 1,5 mln zł inwestycja Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach poprawi bezpieczeństwo na tej drodze wodnej a także usprawni przeprawę.
- Za sprawą prowadzonych prac, uzgodnionych z konserwatorem zabytków, śluza zmieniła swoje oblicze. Na wrotach górnych pojawiło się nowe poszycie, zakonserwowane zostały wrota dolne i górne, nowe jest też ich uszczelnienie - informuje Linda Hofman z RZGW Gliwice.
Wykonawca przeprowadził także m.in. pogłębienie kanału odpływowego i dopływowego. Wszystko to oznacza, że po trwających 6 miesięcy pracach remontowych obiekt zyskał pełną sprawność techniczną i z rozpoczęciem sezonu żeglugowego bezpiecznie będą mogły powrócić w to miejsce rejsy pasażerskie.
- To ważna informacja dla regionu, gdyż śluza Koźle w każdym sezonie cieszy się dużym zainteresowaniem. Choć była remontowana po powodzi w 1997 r., okazało się, że konieczne są kolejne prace. Wszystko po to, by bezpiecznie można było z niej korzystać i by nie stanowiła zagrożenia w czasie wezbrania – tłumaczy Stanisław Gruszczyński, Zastępca Dyrektor RZGW w Gliwicach ds. Utrzymania Wód. - Ponieważ prace przebiegały sprawnie, śluza będzie otwarta dla żeglugi już w nadchodzącym sezonie nawigacyjnym - dodaje.
Dla porządku przypomnijmy, że późną jesienią 2014 roku w Raciborzu zakończyła się budowa przystani kajakowej wraz ze sceną. Warta 2,9 mln zł inwestycja (85% tej kwoty powinno wrócić do miejskiego skarbca, gdyż projekt budowy przystani został wybrany do dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego) jest pomysłem Raciborza na turystyczne wykorzystanie walorów Odry. Realizacja inwestycji spotkała się jednak z krytyką internautów, którzy porównują ją do bunkrów z okresu II wojny światowej (czytaj więcej: Internauci śmieją się z przystani nad Odrą).