Lekarze protestują, pacjenci cierpią. "Wypisujemy się stąd!"

Trwa protest lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej skupionych w Porozumieniu Zielonogórskim. Na terenie powiatu raciborskiego pacjentów nie przyjmują lekarze rodzinni w dziewięciu (na dwadzieścia dziewięć) przychodniach (wykaz przychodni, które nie podpisały kontraktu z NFZ poniżej). Problem dotyczy gmin: Kuźnia Raciborska, Krzanowice i częściowo Raciborza. Pacjenci są kierowani do przychodni przy ul. Ocickiej oraz do poradni w Szpitalu Rejonowym przy ul. Gamowskiej w Raciborzu.

W gminie Kuźnia Raciborska, gdzie zamknięte są wszystkie przychodnie (Kuźnia Raciborska, Turze, Rudy), władze zorganizowały dla pacjentów specjalny transport (więcej na ten temat: Kuźnia Raciborska: specjalny transport do przychodni i szpitala w Raciborzu).

W zamkniętych przychodni pacjentom wydawane są historie choroby. Tak jest m.in. w przychodniach w gminie Kuźnia Raciborska oraz w raciborskim "Panaceum" (ul. Wojska Polskiego 3). W "Eskulapie" przy Kolejowej historie choroby wydawane są osobom dorosłym, rodzice małych pacjentów na próżno starali się dziś rano o kartoteki swoich dzieci. - To jest nieporozumienie. Pediatry nie ma, a potrzebna nam jest karta szczepień dziecka. Wypisujemy się stąd - powiedzieli nam spotkani na miejscu rodzice (imiona i nazwisko znane redakcji).

Strumienie pacjentów z zamkniętych poradni łączą się w przychodni "Centrum Zdrowia" przy ul. Ocickiej w Raciborzu. W poniedziałkowy poranek około godz. 9.00 w korytarzch tłoczyli się pacjenci, choć trzeba zaznaczyć, że w poniedziałki przychodnia zazwyczaj jest pełna.

Poniżej wykaz przychodni w powiecie raciborskim, które nie podpisały kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia (stan na 3.01.15, godz. 20.00).

Czytaj również:

• Którzy lekarze rodzinni Ci pomogą? [AKTUALNA LISTA]
• W Nowym Roku kolejki w szpitalu mogą się wydłużyć